Muzeum Presleya
1 grudnia 2011Tu zastawa weselna z Graceland, tam notatnik ze skrupulatnie wyszczególnionymi wydatkami żołnierza amerykańskiego Elvisa Presleya w Niemczech. Jest nawet błyszcząca koszula, którą nosił w Las Vegas.
Największy poza USA prywatny zbiór pamiątek po Presleyu
Muzeum na Starówce w Düsseldorfie jest dla fanów króla rock 'n' rolla istnym skarbcem. Wśród eksponatów znajduje się też czerwony rower, którym jeździł 14-letni Elvis oraz biblia rodzinna z 1872 roku.
Według zbieraczy z Gelsenkirchen jest to największy prywatny zbiór pamiątek po Presleyu poza Stanami Zjednoczonymi. W Düsseldorfie stałe miejsce znalazło między innymi około tysiąca pamiątek z okresu od lat pięćdziesiątych do siedemdziesiątych.
Prawie 35 lat po śmierci króla rock 'n' rolla można dzięki ekspozycji spojrzeć na Presleya takiego, jakim był w życiu prywatnym.
Podróż w czasie
Odwiedzający muzeum odbywa w rewitalizowanych piwnicach podróż w czasie. Kolekcjoner Andreas Schröer sam namalował czerwone kwiaty dookoła drzwi wejściowych. Mają przypominać bramę wejściową do posiadłości Elvisa Graceland w Memphis w stanie Tennessee.
Liczący dziś 46 lat Schröer dostał na Gwiazdkę jako dziesięciolatek pierwszy podwójny album z piosenkami Elvisa. "Ta płyta wyzwoliła we mnie istną namiętność" - mówi.
Zdjęcia, płyty, gitary, afisze koncertowe a nawet dokumenty księgowe z odręcznie wpisaną przez wytwórnię Sun Records liczbą sprzedanych krążków. To wszystko kolekcjonerzy skądś wygrzebali.
W czasie zwiedzania muzeum ożywa też okres spędzony przez Elvisa w latach 1958 - 1960 w miejscowości Bad Nauheim w Niemczech.
Królewski prezent za odstąpienie apartamentu
W oczy rzuca się zielony worek żeglarski, w którym Elvis co dwa dni "wlókł" do domu pocztę od wielbicielek i wielbicieli. «Drogi Elvisie! Proszę Cię o autograf. Pozdrowienia od Johanna Martensa z Bremy», czytamy na jednej z kartek.
Wystawiony w witrynie strój szejka oraz serwis do herbaty to prezenty od króla saudyjskiego dla «króla rock 'n' rolla». Monarcha chciał się w ten sposób zrewanżować za odstąpienie mu przez Presleya apartamentu w hotelu Parkhotel w Nauheim.
"Drogocenne chustki"
Warto również zapoznać się z młodością Elvisa. Roczniki z highschool późniejszego słynnego muzyka zbieracze odkupili od jego stryja, podobnie jak proporczyk, który wisiał nad łóżkiem idola milionów fanów. Uwielbienie i podziw dla Elvisa sprawiły, że w muzeum znalazło się również miejsce dla chusteczek, którymi na scenie ocierał pot z czoła.
dpa / Iwona D. Metzner
red. odp. Małgorzata Matzke