Morze Egejskie: Zakaz odsyłania uchodźców do Turcji

Stacjonujące na Morzu Egejskim kutry patrolowe niemieckiej policji federalnej otrzymały zakaz odsyłania do Turcji uchodźców przejętych na morzu, bądź z niego wyłowionych po wywrotce pontonu, na którym usiłowali się przedostać do jednej z greckich wysp. W tym miejscu oba kraje dzieli zaledwie kilkanaście kilometrów i taka wyprawa ma duże szanse powodzenia przy dobrej pogodzie. W łonie rządu federalnego w Berlinie utrzymują się jednak wątpliwości, czy polecenie wydane kapitanom obu jednostek jest zgodne z obowiązującymi przepisami.

Jak poinformował magazyn „Der Spiegel”, wspomniane wyżej dwa niemieckie kutry patrolowe, operujące od początku marca wokół greckiej wyspy Samos, otrzymały z Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych polecenie dostarczania przejętych na morzu uchodźców na ląd stały, to jest: do najbliższego portu w Grecji i przekazania ich tamtejszym władzom. Informację tę potwierdziła rzeczniczka MSW w Berlinie.

Wątpliwości natury prawnej

U podstaw zmiany dotychczasowych zasad postępowania wobec uchodźców leżą, według magazynu „Der Spiegel”, wątpliwości natury prawnej, które pojawiły się w kręgach rządowych. W opinii wielu ekspertów odsyłanie uchodźców z Grecji, a nawet z greckich wód terytorialnych do Turcji jest niezgodne z prawem, gdyż w ten sposób pozbawia się ich przysługujących im procedur azylowych.

W minionych tygodniach toczyła się na ten temat burzliwa debata w berlińskiej koalicji rządowej. Urząd Kanclerski przedłożył ekspertyzę, w myśl której odesłanie uchodźców z Grecji do Turcji jest legalne.

Policja federalna nie ustosunkowała się do tej pory do informacji podanych przez magazyn „Der Spiegel”.

W misji Frontexu

Oprócz dwóch łodzi patrolowych Niemcy wysłały do Grecji około 100 funkcjonariuszy, którzy pomagają greckim władzom m.in. w rejestrowaniu napływających z Turcji uchodźców.

Załogi obu niemieckich jednostek patrolowych podlegają dowództwu greckiej straży przybrzeżnej i działają w ramach misji unijnej agencji ochrony granic Frontex. Łodzie pozostaną na Morzu Egejskim co najmniej do czerwca bieżącego roku. W każdej akcji na morzu bierze udział 30 funkcjonariuszy policji federalnej.

afp/dpa/ Alexandra Jarecka