Minister Westerwelle: "znakomite stosunki z Polską"

Tymi słowami minister Westerwelle uzasadnił fakt, że jego pierwsza wizyta zagraniczna po brukselskim wystąpieniu na szczycie UE zawiedzie go właśnie do Polski. O planie wizyty niemieckiego polityka nad Wisłą opinię publiczną poinformował szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski piątkowej nocy w Brukseli.

Fakt, że wizyta w Polsce ma miejsce tuż po przejęciu przez Westerwellego teki ministra spraw zagranicznych "nie jest przypadkiem" lecz "wyrazem naszego życzenia, aby utrzymywać znakomite dobrosąsiedzkie stosunki z naszym wschodnim sąsiadem" - zaznaczył w Brukseli szef niemieckiej dyplomacji.

Zapowiedział, że na początku sprawowania swojego urzędu ma zamiar odwiedzić także wszystkie mniejsze kraje europejskie. "Ważne jest, aby okazać, że także mniejsze kraje w Europie będą traktowane z dużym respektem"- zaznaczył.

Duży znak zapytania

W opinii kół dyplomatycznych do tej pory nie było jeszcze pewności, czego będzie można oczekiwać po nowym szefie MSZ. Poza granicami Niemiec nikt jeszcze lepiej nie poznał tego polityka, który w Niemczech znany jest przede wszystkim ze swych wystąpień jako szef opozycyjnej FDP. Jak powiedział jeden z niemieckich eurodeputowanych Wesner Langen, "doświadczenie Westerwellego w dziedzinie polityki zagranicznej jest bardzo cieniutkie. Ale jest on człowiekiem, który bardzo szybko się uczy". Sam minister Westerwelle przyznaje, że jego mistrzem był Hans Dietrich Genscher.

Partia Wolnych Demokratów (FDP) może pochwalić się długą tradycją w zakresie polityki zagraniczenj. Resort zagraniczny wielokrotnie oddawany był w ręce liberalnych polityków (Stresemann, Scheel, Genscher, Kinkel).

afp/ Małgorzata Matzke

red.odp.: Andrzej Krause