1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Minister sprawiedliwości kontra Watykan

9 marca 2010

Minister sprawiedliwości RFN zarzuca Kościołowi "ścianę milczenia" w sprawie molestowania dzieci przez duchownych. Niemieccy biskupi nazywają zarzuty "nieprawdą" i zapewniają, że w pełni wesprą wymiar sprawiedliwości.

https://p.dw.com/p/MOHB
Watykan u progu ogromnego kryzysu zaufaniaZdjęcie: AP

Wywiad, jaki niemiecka minister sprawiedliwości, Sabina Leutheusser-Schnarrenberger udzieliła radiu Deutschlandfunk dotarł do Watykanu i wywołał falę oburzenia. Szefowa resortu sprawiedliwości zarzuca Watykanowi, że "utrudnia wyjaśnienie afery pedofilskiej w Kościele katolickim w Niemczech".

Sabine Leutheusser Schnarrenberger
Minister sprawiedliwości Sabine Leutheusser-Schnarrenberger (FDP) podczas zaprzysiężenia w BundestaguZdjęcie: picture alliance/dpa

Minister mówi o "ścianie milczenia", co prasa włoska tłumaczy wręcz jako "omerta" (we włoskim jest to równoznaczne z ciężkim zarzutem zmowy milczenia stosowanym przez mafię).

Watykan w odwecie

Tymczasem Kościół katolicki w Niemczech twierdzi, że zarzuty pani minister są "nieprawdziwe i uwłaczające", czytamy w oświadczeniu biskupa Gerharda Ludwiga Muellera na stronie internetowej diecezji ratyzbońskiej. Duchowny zarzuca minister sprawiedliwości, że "instrumentalizuje autorytet swojego urzędu".

Kościół zarzuca polityk FPD, że "nie rozmawia bezpośrednio z Kościołem, lecz tylko poprzez media". W obronie niemieckiego Episkopatu stanął też Watykan oświadczając, że niemieccy biskupi zareagowali "szybko i transparentnie". Rzecznik Watykanu Frederico Lombardi dodał, że "problem molestowania nie dotyczy tylko Kościoła" i opowiedział się za "okrągłym stołem".

Konferencja Episkopatu Niemiec wydała dziś (9.03) specjalne oświadczenie, w którym zapewnia o swoim "pełnym i bezwarunkowym wsparciu" dla wymiaru sprawiedliwości. Kościół przypomniał, że duchowni, którzy dopuścili się seksualnych nadużyć, powinni przyznać się do popełnienia przestępstwa, jak nakazuje to dokument niemieckiego Episkopatu z 2002 roku.

Aktionen anlässlich der Klimakonferenz in Kopenhagen Vatikan Papst
Papież Benedykt XVI odpiera zarzuty wobec WatykanuZdjęcie: AP

Niejasne "Delicta graviora"

Zdaniem ekspertów niemiecka minister błędnie dotychczas interpretuje kościelne dyrektywy. Tzw. zasada poufności ("Secretum pontufucium"), o której mówi Leutheusser-Schnarrenberger, nie oznacza nakazu milczenia wobec prawa, twierdzą.

W 2001 roku papież Jan Paweł II wydał dekret ws. postępowania wewnątrz Kościoła w przypadku, gdy chodzi o ciężkie przestępstwa ("delicta graviora"), do jakich należą m.in. kontakty seksualne z nieletnimi.

Ochronna poufność

Poufność odnosząca się do Kościoła służy ochronie ofiar i świadków oraz unikaniu nieuzasadnionego posądzania duchownych, zapewniają eksperci. Podkreślają też, że dokument jest jawny, a jego treść jest opublikowana na stronach internetowych Watykanu. Dokument jest jednak dostępny wyłącznie po łacinie.

Papst Johannes Paul II Porträt
Papież Jan Paweł II wydłużył kościelne okresy przedawnienia w przypadku molestowaniaZdjęcie: AP

Kościół przypomina, że papież Jan Paweł II wydłużył w dekrecie z 2001 roku okresy przedawnienia przestępstw molestowania do dziesięciu lat, a w przypadku udziału nieletnich - do dziesięciu lat od osiągnięcia pełnoletniości.

Zgrzyt wewnątrz koalicji

Niemiecka minister sprawiedliwości zarzuca jednak Kościołowi niewystarczającą współpracę z wymiarem sprawiedliwości. Jej zwolennicy sugerują, że teoretycznie ściganie przestępstw jest możliwe, ale w praktyce jest to współpraca bierna.

Wewnątrz koalicji nie ma zgody co do dalszego postępowania w skandalu wokół molestowania przez duchownych. Minister sprawiedliwości opowiada się za "okrągłym stołem" dla Kościoła. Chce również funduszu odszkodowań dla ofiar.

Minister ds. rodziny, Kristina Schröder i minister edukacji, Annette Schavan (obie z CDU), proponują wydłużenie okresów przedawnienia przestępstw i "okrągły stół" z udziałem organizacji kościelnych i świeckich (23.04.), jak również debatę o zapobieganiu molestowania dzieci. Kanclerz Angela Merkel (CDU) wypowiedziała się pozytywnie o postawie Kościoła katolickiego, który jej zdaniem "pokazał, że bardzo poważnie podchodzi do problemu molestowania dzieci w swoich instytucjach".

Rosenkranz Priester Missbrauchsfälle
W całej Europie mnożą się przypadki molestowania dzieci przez duchownychZdjęcie: picture alliance / dpa

Merkel zaznaczyła, że na razie nie oczekuje od Kościoła "niczego więcej, niż to, co już czyni w celu wyjaśnienia ujawnionych przypadków nadużyć ze strony duchownych i pracowników instytucji kościelnych”. Kanclerz przypomniała o zapowiedzi Kościoła, że powoła osoby mające pomóc w wyjaśnieniu przypadków molestowania oraz uruchomi specjalną linię telefoniczną dla ofiar.

Pedofile nie tylko w sutannie

Skandal pedofilski w niemieckim Kościele katolickim wybuchł w styczniu, gdy dyrekcja jezuickiego gimnazjum im. Piotra Kanizego w Berlinie poinformowała o molestowaniu uczniów przez dwóch braci na przełomie lat 70-tych i 80-tych.

Dalsze podejrzenia spowodowały w ubiegłym tygodniu przeszukanie archiwów klasztoru benedyktynów w Ettal w Bawarii. W międzyczasie potwierdzono również nadużycia wobec dzieci w chórze chłopięcym katedry w Ratyzbonie, którego dyrektorem był brat papieża Benedykta XVI., Georg Ratzinger oraz w prywatnej, świeckiej szkole Odenwald w Heppenheim w Hesji.

Skandal dotyczący molestowania dzieci przez duchownych zatacza coraz szersze kręgi również w innych krajach. Dziś potwierdzono nowe przypadki w Holandii oraz Austrii.

Róża Romaniec, Berlin

red. odp.: Marcin Antosiewicz