Merkel w Turcji: Ankara do UE?
24 lutego 2013Kahramanmaras leży w południowo-wschodniej Anatolii. Od granicy syryjskiej dzieli je jakieś sto kilometrów. 320 żołnierzy Bundeswehry zostało tam wysłanych do obsługi systemu antyrakiet „Patriot”, które mają chronić terytorium Turcji przed ewentualnymi atakami rakietowymi z Syrii.
W ten weekend żołnierze nie mogą się uskarżać na brak zainteresowania ze strony polityki. Dzień po wizycie ministra obrony Thomasa de Maiziere'a z żołnierzami spotka się kanclerz Angela Merkel.
Wypad do Kapadocji
Zanim Angela Merkel przybędzie do Ankary na rozmowy polityczne z premierem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem i prezydentem Abdullahem Güllem, odwiedzi Kapadocję w środkowej Anatolii, będącą do średniowiecza silnym ośrodkiem chrześcijaństwa.
Trudna sytuacja chrześcijan w Turcji nie jest jedynym drażliwym tematem jaki Merkel zamierza poruszyć w Ankarze. Na samej górze agendy znajduje się sprawa negocjacji akcesyjnych Turcji z Unią.
W czasie wizyty Erdogana w październiku 2012 roku w Berlinie Merkel powiedziała, że Unia jest szczerym partnerem negocjacyjnym i zapewniła, że rokowania będą się toczyć dalej i że „Niemcy opowiadają się za kontynuacją tego procesu”.
Merkel chciałaby przeforsować uprzywilejowane partnerstwo Turcji z UE. Pełnemu członkostwu jest jednak nadal przeciwna.
Jej kolega partyjny, niemiecki komisarz UE Günther Oettinger, nie przysłużył się Merkel, gdy powiedział w tych dniach, że niemiecki szef rządu będzie w przyszłym dziesięcioleciu „szedł do Ankary na kolanach” i prosił Turcję, żeby przystąpiła do Unii.
Negocjacje dot. akcesji z Turcją trwają ponad dwa lata. Choć ostatnio klimat rozmów się trochę poprawił, co zawdzięcza się między innymi wyborowi Francoisa Hollande'a na prezydenta Francji.
W czasie wizyty w Berlinie, w październiku 2012 roku, premier Turcji nie krył zniecierpliwienia. Gdy go zapytano, czy wierzy w to, że Turcja będzie w 2023 roku w UE, powiedział: „Wierzę, że nie będzie to tak długo trwać”.
Pokaźna lista tematów
Niezależnie od sprawy akcesji Turcji, lista tematów wymagających dyskusji jest długa. Wystarczy wymienić konflikt w Syrii, złe relacje Turcji z Izraelem, program jądrowy Iranu, kwestie bilateralne, jak podwójne obywatelstwo, czy udogodnienia wizowe dla obywateli tureckich, a także trudne stosunki między Turcją a członkiem UE Cyprem.
Większość Niemców nie chce Turcji w UE
W Niemczech 60 procent obywateli sprzeciwia się przyjęciu Turcji do Unii Europejskiej. Według ankiety Emnid, przeprowadzonej na zlecenie „Bild am Sonntag”, tylko 30 procent badanych popiera członkostwo Turcji w UE, a 57 procent obawia się gospodarczej i militarnej dominacji tego kraju.
reuters, tagesschau.de, afp, dpa, rtr / Iwona D. Metzner
red. odp.: Monika Skarżyńska