40 lat McDonald´s w Niemczech
5 grudnia 2011Frytki czy Pizza? Kanapka czy sushi? Zupa tajska czy sałatka z tuńczyka? Ofert nie brakuje. Bary fast food prześcigają się w ofertach czyniąc rynek w Niemczech niezwykle bogatym. Około 10 tysięcy budek z kebabami, stoiska z kanapkami czy bary sałatkowe kuszą co dzień przechodniów na ulicach. Trend ten zapoczątkował otwarty przed 40 laty McDonald's. Pierwsza filia powstała w jednej z dzielnic Monachium w grudniu w 1971 roku i obecnie to najczęściej wybierana przez Niemców restauracja szybkiej obsługi.
Niemcy w biegu
"Prawie nikt nie ma dzisiaj czasu na gotowanie trzech posiłków dziennie - przyznaje ekspert ds. spraw żywienia Gesa Schönberger - fast food to stały element naszej codzienności”. Nawet wieloletnie ostrzeżenia dietetyków przed niezdrowymi przekąskami na niewiele się zdały. Wręcz przeciwnie. Z biegiem lat coraz więcej osób odżywia się właśnie w ten sposób.
Ale nie wszystko, co uznawane jest za fast food, jest tłuste i niezdrowe. Sałatki, zupy czy nawet drób są tak samo popularne jak pizza czy makarony. Restauracja McDonald´s sprzedaje rocznie 25 milionów sałatek. Według Gesy Schönberger, termin fast food budzi negatywne konotacje, zwłaszcza wśród starszych osób. Dla nich wyznacznikiem jakości jedzenia wciąż jest domowa, tradycyjna kuchnia.
Najważniejszy jest umiar
„Definicja fast food'u jest problematyczna"- stwierdza Iris Lehmann z Federalnego Instytutu Żywności i Żywienia Max Rubner. Z tego powodu, trudno przeprowadzić dokładne analizy, ilu dokładnie Niemców odżywia się w ten sposób. Szybką przekąską może być przecież także jabłko.
Dietetycy zwracają uwagę na to, by jedząc poza domem, nie sięgać tylko po bomby kaloryczne takie jak pieczona kiełbaska, kebab czy pizza i frytki. „To jedzenie nie jest zatrute i nas nie zabija. Chodzi jednak o umiar” – mówi Gisela Olias z Instytutu Badań Żywności.
Niemcy jednak wcale nie rezygnują z domowej kuchni. Okazuje się, że jest wręcz odwrotnie. W weekendy, kiedy jest więcej wolnego czasu, gotowanie celebrują często także ludzie młodzi. Kupują na targu świeże warzywa, mięso, ryby i zapraszają przyjaciół na kolacje. „Jest jednak różnica między weekendem a dniem pracy” – dodaje Gesa Schönberger.
Frytki ręcznie robione
Na początku w McDonald's frytki robiono ręcznie. Ziemniaki musiały być dokładnie obrane i pokrojone. Dziś, restauracja ma w Niemczech około 1400 filii i rocznie sprzedaje milion porcji frytek, hamburgerów i innych przekąsek. W restauracji można spotkać wszystkich: młodych, starszych, studentów, rodziny, wiek nie ma znaczenia. W minionym roku restauracje w Niemczech odwiedziło 982 milionów gości.
dpa / Anna Macioł
red.odp.: Małgorzata Matzke