Luksusowy hotel na Sylcie. Nowa akcja "Ostatniego Pokolenia"
Aktywiści ruchu ochrony klimatu "Ostatnie Pokolenie" ostatnio organizują akcje skierowane przeciwko superbogaczom na wyspie Sylt na Morzu Północnym. Superbogacze „pogłębiają katastrofę klimatyczną swoimi luksusowymi emisjami” – twierdzą aktywiści.
Podczas kolejnej akcji w czwartek 8 czerwca rozpylili oni pomarańczową farbę w barze luksusowego hotelu na Sylcie, nawiązując w ten sposób do spowitego pomarańczowym smogiem Nowego Jorku.– Oznaczamy miejsca i symbole bezgranicznego konsumpcjonizmu – wyjaśnił aktywista Hendrik Frey, jak podano w przesłanym w czwartek oświadczeniu prasowym ruchu. – Nie możemy czekać, aż płomienie dotrą również do bogatych w ich luksusowych siedzibach i zmuszą ich do zmiany myślenia – dodał.
Dym z ciężkich pożarów lasów w Kanadzie spowodował masowe zanieczyszczenie powietrza na wschodnim wybrzeżu USA i m.in. otulił Nowy Jork apokaliptycznie wyglądającą mgłą.
Jak podkreśla grupa klimatyczna:„Zamożność i emisja gazów cieplarnianych idą ze sobą w parze”. Jednocześnie wskazuje, że jeden procent populacji, który stanowią superbogacze, jest odpowiedzialny za około jedną piątą wszystkich emisji . – Niewielka grupa superbogatych pogłębia katastrofę swoimi luksusowymi emisjami – powiedziała aktywistka Judith Beadle.
Kara w Hamburgu
W tym samym dniu inna aktywistka Ostatniego Pokolenia została skazana na grzywnę w wysokości 400 euro za zniszczenie mienia po akcji protestacyjnej na Uniwersytecie w Hamburgu. Przed prawie rokiem przedstawiciele ruchu spryskali największą salę wykładową Audimax zarówno od wewnątrz, jak i na zewnątrz trudno usuwalną farbą, aby zwrócić uwagę na kryzys klimatyczny.
Sam kanclerz Olaf Scholz regularnie krytykuje żądania i metody działania "Ostatniego Pokolenia". – Nie należy się przyklejać, ale działać – powiedział niedawno, odnosząc się do aktywistów, którzy przyklejają się do dróg, aby podkreślić swoje postulaty dotyczące bardziej zdecydowanego działania polityki na rzecz ochrony klimatu. W innym przypadku Scholz określił akcje "Ostatniego Pokolenia" jako „zupełnie zwariowane”.
(AFP/jar)