1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Kryzys energetyczny. Sklepy będą wcześniej zamykane

19 października 2022

Sieć dyskontów Aldi Nord zapowiedziała skrócenie czasu otwarcia swoich sklepów. Przyczyną są rosnące koszty energii.

https://p.dw.com/p/4IO0A
 Inflation steigt auf 7,9 Prozent! .
Zdjęcie: Frank Hoermann/SvenSimon/picture alliance

Zmiany w godzinach otwarcia wejdą w życie od listopada. Liczne sklepy należące do sieci dyskontów Aldi Nord będą zamykane już o godzinie 20. Decyzja ta dotknie szczególnie placówki handlowe w dużych miastach, jak Hamburg, Berlin czy Hanower, gdzie wiele sklepów otwartych jest zwykle do godziny 21, niektóre - nawet do 22. Skrócony czas otwarcia sklepów ma na razie obowiązywać w sezonie zimowym. Ile dokładnie dyskontów dotkniętych zostanie zmianami, firma Aldi Nord jeszcze nie ujawniła. Łącznie sieć prowadzi ok. 2200 sklepów i zatrudnia 38 tysięcy pracowników.

Koszty energii to duża część budżetów placówek handlu detalicznego. Szczególnie wiele prądu zużywają chłodziarki oraz oświetlenie. Mimo to krótsze godziny otwarcia sklepów budzą wśród przedstawicieli branży handlowej sporo kontrowersji. Szef sieci supermarketów REWE Lionel Souque, przyznał, że jego firma nie myślała dotąd o skróceniu czasu otwarcia swoich placówek. Jego zdaniem spółka chce „wnieść jak największy wkład w oszczędności, które są konieczne w całym kraju bez wprowadzania ograniczeń dla klientów”. Podobne rozwiązanie zamierza zastosować sieć sklepów Rossmann, która zapowiada, że zmiany mające na celu zmniejszenie zużycia energii będą „ledwo zauważalne” dla kupujących.

Od września br. w całych Niemczech obowiązuje prawo, które zezwala na ogrzewanie powierzchni handlowych maksymalnie do 19 stopni Celsjusza. Ponadto drzwi wejściowe sklepów nie mogą być stale otwarte, wyjątkiem są drzwi awaryjne oraz droga ewakuacyjna. Ograniczenia dotknęły także reklam. Zewnętrzne neony muszą być wyłączone między 22 a 6 rano.

(DPA/stef)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>

Niemcy: Nie ma komu pracować w gastronomii