1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Kompozytorzy XXI wieku - wirtuozi laptopów

21 września 2012

Długowłosy artysta ślęczący z gumką i ołówkiem nad partyturą - tak większość z nas wyboraża sobie kompozytora. Tymczasem w XXI wieku kompozytorzy zamiast ołówkiem posługują się częściej ... laptopem.

https://p.dw.com/p/Oonc
Tak wygląda partytura XXI wiekuZdjęcie: DW

Pośrodku sali wykładowej Wyższej Szkoły Muzycznej i Teatralnej w Hamburgu stoi wielki sześciokątny stół. Siedzi przy nim grupa studentów z laptopami. Ich wzrok skierowany jest na ekran sprzężony z komputerem wykładowcy, profesora Georga Hajdu. W ten sposób studenci mogą zgłębiać tajniki kompozycji XXI wieku.

Komputerowi wirutozi

Profesor Georg Hajdu chodzi od studenta do studenta. Udziela wskazówek i odpowiada na pytania. Obchodzenie się z komputerem jest tu tak samo ważne jak dla pianisty umiejętność grania na fortepianie. "Komputer jest jakby naszym instrumentem, nad którym trzeba panować niczym wirtuoz" - mówi Georg Hajdu. Wszyscy młodzi ludzi w jego grupie studiują bowiem na kierunku "Kompozycja multimedialna".

Kompozycję multimedialną można studiować w Hamburgu od 2004 roku. Studia trwają dwa lata. Absolwenci otrzymują tytuł magistra. Uczą się tworzenia muzyki eksperymentalnej. Studia mają charakter interdyscyplinarny - łączą w sobie informatykę i przedmioty artystyczne. W planie zajęć znajdują się tak skomplikowanie brzmiące przedmioty jak "kompozycja algorytmiczna", "cyfrowa obróbka sygnału dźwiękowego", "programowanie wtyczek" czy bardziej tradycyjne, jak "muzyka filmowa", "muzyka teatralna" czy "słuchowisko".

Zamiłowanie do muzyki i techniki

Znaki graficzne, którymi posługują się kompozytorzy muzyki multimedialnej, to coś więcej, niż tradycyjne nuty. Zawierają w sobie takie parametry jak barwa, natężenie i czas trwania dźwięku. Obok tradycyjnej wiedzy o muzyce kompozytorzy multimedialni muszą pochwalić się także wiedzą informatyczną i techniczną. Właśnie dlatego pochodzący z Rumunii Constantin Basica zdecydował się na studia w Hamburgu. "Kocham muzykę elektroniczną. Studiowałem kompozycję klasyczną. Teraz chcę połączyć obie te dziedziny" - tłumaczy. Taką możliwość znalazł właśnie w Hamburgu.

Studiengang Multimediale Komposition: Constantin Basica
Constantin BasicaZdjęcie: DW

Podobnie jak Constantin Basica, także i pozostali członkowie jego grupy mają już w kieszeni dyplom w innym fachu. To jeden z warunków dopuszczenia do tego kierunku studiów. O przyjęcie mogą się tu starać zarówno kompozytorzy interesujący się techniką, jak i informatycy zainteresowani muzyką.

Pomimo, że Constantin Basica i jego grupa większość czasu spędzają przy komputerze, w ich kompozycjach jest też miejsce dla tradycyjnych instrumentów. "Muzycy grający na żywo są na koncertach niezbędni. Są bardziej atraktcyjni dla publiczności, niż pusta scena wypełniona głośnikami", uważa profesor Hajdu. Stąd w najnowszej kompozycji Constantina Basici do dźwięków z laptopa grać będzie też waltornista.

Studiengang Multimediale Komposition: Georg Hajdu mit Studenten
Prof. Georg Hajdu na zajęciach ze studentami kierunku " kompozycja multimedialna"Zdjęcie: DW

Indywidualna opieka i dobre szanse zawodowe

O takiej opiece studenci kierunków uniwersyteckich mogą tylko pomarzyć. W zajęciach u profesora Hajdu udział bierze czterech studentów. Wszyscy są cudzoziemcami. Wszystko jedno czy w Niemczech czy w kraju pochodzenia - dyplom "multimedialnego kompozytora" otwiera niezłe perspektywy na przyszłość - potwierdza Georg Hajdu. Można pracować w teatrze, zajmować się elektronicznym przygotowaniem koncertów czy aranżować różne style muzyki. Kompozytorzy XXI wieku są potrzebni w wielu dziedzinach sztuki. "Dlatego nie martwię się, że absolwenci tego kierunki studiów wylądują na ulicy" - dodaje profesor Hajdu.

Janine Albrecht / Bartosz Dudek

red. odp. Marcin Antosiewicz