Komisarz ds. obrony UE? Szef niemieckiego MON jest przeciw

Obrona w UE jest "sprawą międzypaństwową", oświadczył Boris Pistorius w Finlandii, na zakończenie swojej piątkowej (08.03.2024) podróży do Skandynawii. Jak dodał, "przede wszystkim potrzebujemy odpowiedniej rady ministrów obrony, aby lepiej koordynować nasze krajowe wysiłki".

Niemiecki minister obrony powiedział, że mógłby natomiast wyobrazić sobie "komisarza ds. przemysłu obronnego, który łączyłby istniejące kompetencje w ramach Komisji Europejskiej, ale nie tworzył nowych kompetencji". Boris Pistorius wypowiadał się na wspólnej konferencji prasowej ze swoim fińskim odpowiednikiem Anttim Häkkänenem.

Samodzielna UE

Ursula Von der Leyen ogłosiła w lutym, że w przypadku jej wyboru na drugą kadencję chce powołać komisarza ds. obrony . Jako jeden z powodów podała rosyjską wojnę przeciwko Ukrainie i pragnienie, aby UE stała się bardziej samodzielna w sprawach obrony.

Nominacje na stanowiska w Brukseli zostaną rozstrzygnięte po wyborach europejskich, które odbędą się w dniach 6-9 czerwca. Komisja Europejska składa się z 27 członków, a każdy kraj wysyła jednego przedstawiciela. Von der Leyen została nominowana na główną kandydatkę Europejskiej Partii Ludowej (EPL) na czwartkowej konferencji w Bukareszcie, w której udział wziął m.in. premier Donald Tusk. Zarówno PO jak i PSL są członkami EPL podobnie jak niemieckie CDU i CSU. 

Niemiecki minister obrony Boris Pistorius podróżował po krajach nordyckich od wtorku. Podróżując przez Szwecję, Norwegię i Finlandię, odwiedził również niemieckich żołnierzy biorących udział w ćwiczeniach NATO Nordic Response.

(AFPD/du)

Chcesz komentować nasze artykuły? Dołącz do nas na Facebooku! >>