1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Kobiety w Afganistanie spodziewają się najgorszego

Jan Walter | Adeli Ghazanfar | Wesley Dockery
17 sierpnia 2021

Państwo rządzone przez talibów może oznaczać wielki krok w tył zwłaszcza dla kobiet w Afganistanie. Te które w przeszłości angażowały się na rzecz praw kobiet boją się teraz o własne życie.

https://p.dw.com/p/3z4to
Uczennice w szkole dla dziewcząt w Kabulu
Uczennice w szkole dla dziewcząt w Kabulu Zdjęcie: Paula Bronstein/Getty Images

Talibowie, po wejściu do stolicy Afganistanu, starają się sprawiać wrażenie umiarkowanych. Ale wielu obserwatorów ostrzega, że to tylko pozory. Gdy tylko uwaga świata odwróci się od Afganistanu, islamiści znowu zaczną w radykalny sposób wprowadzać w życie swoje reakcyjne wyobrażenia na temat muzułmańskiego społeczeństwa.

Powrót do lat dziewięćdziesiątych?

– Taliban 2.0 to dokładnie to samo co wcześniej, w ogóle się nie zmienili – mówi Saad Mohseni, szef największej afgańskiej grupy medialnej Moby Group w rozmowie z DW. – Kobiety i dziewczynki znowu będą musiały żyć tak jak w latach dziewięćdziesiątych.

Talibowie kontrolowali Afganistan od 1996 roku. W 2001 zostali obaleni w wyniku dowodzonej przez USA międzynarodowej operacji „Enduring Freedom”. Pod rządami talibów kobietom nie wolno było wychodzić na ulicę bez burki, czyli stroju całkowicie zasłaniającego ciało i twarz, i tylko w towarzystwie mężczyzny. Dziewczynkom nie wolno było chodzić do szkoły.

Zdaniem Mohseniego właśnie to czeka teraz cały kraj. – Nie będą mogły pracować, nie będą mogły nawet pójść do szpitala, jeśli nie będą w towarzystwie krewnego mężczyzny – dodaje.

Pojawiają się informacje, że taka sytuacja panuje już w prowincjach nad którymi talibowie przejęli kontrolę. – Chcę studiować, ale nie pozwolili nam iść do szkoły – powiedziała DW młoda kobieta spotkana w Kabulu. Wcześniej uciekła z prowincji Tachar, gdzie talibowie wkroczyli już na początku sierpnia.

Pracownik salonu piękności w Kabulu zamalowuje zdjęcie kobiety
Pracownik salonu piękności w Kabulu zamalowuje zdjęcie kobiety Zdjęcie: Kyodo/dpa/picture alliance

W prowincji Kandahar talibscy bojownicy mieli wysłać do domów dziewięć pracownic lokalnego banku i kazać im tam zostać. Ich miejsce w pracy ma zająć członek rodziny – mężczyzna. – Talibowie weszli do meczetów i mówili, że będą żenić się z wdowami i młodymi kobietami – mówi DW w Kabulu kobieta w burce. Dlatego uciekła wraz z innymi do stolicy.

Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres napisał na Twitterze, że to „szczególnie okrutne i rozrywające serce”, gdy kobietom i dziewczynkom znowu odbiera się ich z trudem wywalczone prawa.

Kary za wykroczenia

Talibowie surowo karzą za nieprzestrzeganie narzuconych przez nich porządków. W latach dziewięćdziesiątych kobiety były zamykane, torturowane a nawet zabijane. Dochodziło do publicznego wymierzania kary chłosty i publicznych egzekucji. Obrończynie praw kobiet obawiają się, że teraz taka sytuacja wróci, a karane będą głównie osoby działające na rzecz większej wolności kobiet albo z tej wolności korzystające.

Dziennikarka i działaczka na rzecz praw człowieka Mariam Atahi w ostatni piątek mówiła w rozmowie z DW, że będzie obawiać się o swoje życie, jeśli talibowie zdobędą Kabul. Victoria Fontan, profesorka z Uniwersytetu Amerykańskiego w Kabulu relacjonowała nam w ubiegłym tygodniu, że jej studentki bardzo martwią się o przyszłość. „O to czy będą mogły dalej studiować, czy będą mogły pozostać częścią tego społeczeństwa”.

Coraz bardziej napięta sytuacja w Kabulu

Teraz talibowie przejęli już kontrolę nad stolicą. Od tego czasu nie mamy kontaktu z Mariam Atahi. Francuzka Victoria Fontan wczoraj kontaktowała się jednak z francuskimi mediami. Relacjonowała, że znajduje się w siedzibie kanadyjskiej firmy GardaWorld. Nie odważyła się jednak udać w drogę na lotnisko, skąd Francja ewakuuje swoich obywateli, bo nie miała eskorty, mówiła rozgłośni RTL. Chciała jednak jak najdłużej zostać w Kabulu, aby, jak mówiła, chronić swoje studentki i w miarę możliwości, negocjować z talibami kwestie ich bezpieczeństwa.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>