1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Jest decyzja papieża ws. niemieckiego "biskupa luksusu"

Malgorzata Matzke26 marca 2014

Biskupowi Tebartzowi-van Elstowi nie wolno powrócić do diecezji limburskiej, gdzie wykazał się rażącymi aktami niegospodarności.

https://p.dw.com/p/1BVwh
Limburger Bischof Franz-Peter Tebartz-van Elst
Biskup Franz-Peter Tebartz-van Elst, były ordynariusz diecezji limburskiejZdjęcie: picture-alliance/Thomas Esser

Nie ma powrotu do diecezji limburskiej dla biskupa Franza-Petera Tebartza-van Elsta. Decyzję tę podjął w środę (26.03) papież Franciszek, i została ona podana do wiadomości jednocześnie na konferencji prasowej w Watykanie i w diecezji w Limburgu.

Podstawą do wydania zakazu powrotu biskupa do jego diecezji był raport przedłożony papieżowi w sprawie horrendalnie wysokich kosztów budowy rezydencji hierarchy. Decydująca była także utrata zaufanie wiernych do zwierzchnika Kościoła w Limburgu. Od czasu, kiedy wybuchł skandal w tej diecezji, swoje formalne wystąpienie z Kościoła zgłosiły tysiące wiernych.

Nie po myśli skromnego papieża

Papież Franciszek w październiku ubiegłego roku zaordynował biskupowi Tebartzowi-van Elstowi dłuższy urlop z dala od jego diecezji, po tym, jak na jaw wyszły bardzo wysokie koszty budowy rezydencji biskupa (ponad 31 mln euro zamiast podawanych 9 mln).

Limburger Bischof Franz-Peter Tebartz-van Elst
Bp Franz-Peter Tebartz-van Elst stracił w oczach wiernych wiarygodnośćZdjęcie: imago

Zasadność tych kosztów została sprawdzona przez komisję powołaną przez Episkopat Niemiec, po czym raport przekazano do Watykanu.

Diecezja limburska zapowiedziała w piątek (21.03), że stan majątkowy i wydatki diecezju zostaną ujawnione jeszcze przed wakacjami letnimi. W konsekwencji skandalu w Limburgu większość diecezji w RFN już przed miesiącami ujawniła wysokość swoich majątków i wydatków.

Powrót zdawał się być niemożliwy

W ostatnim czasie kilku niemieckich biskupów publicznie wyrażało już wątpliwości, czy biskup Tebartz-van Elst będzie mógł kiedykolwiek powrócić do Limburga. - Jest cały szereg powodów, z jakich nie jest to możliwe - powiedział arcybiskup Moguncji kard. Karl Lehmann. Biskup Rottenburga Gebhard Fuerst wyraził się w podobnym tonie. - Jego powrót uważam za mało realny - powiedział.

Biskup Franz-Peter Tebartz-van Elst od czasu decyzji papieża o przymusowym urlopie przebywał w klasztorze benedyktynów w Bawarii.

W okresie swej "banicji" bywał jednak także na mszach w Limburgu, w Kolonii i w Watykanie.

Biskup Tebartz-van Elst podał się formalnie do dymisji, która została przyjęta przez papieża.

DPA / Małgorzata Matzke

red.odp.: Bartosz Dudek