Jak i ile się w Niemczech dziedziczy
31 maja 2012Jak wynika z najnowszych sondaży Postbanku, wykonanych przez wywiadownię w Allensbach, w Niemczech dalej będzie rosła wartość spadków. Co piąty spadek będzie wart ponad sto tysięcy euro. Jeszcze przed rokiem tak dużych spadków było tylko 15 procent.
"Wartość spadków będzie miała wkrótce rekordową wysokość", tak skomentował wynik sondażu, w którym przepytano 1613 respondentów, szef zarządu Postbank Michael Meyer. Najwięcej spadków szykuje się w Bawarii. Lecz nie wszystkie sprawy spadkowe będą przebiegały gładko: co czwarty spadkobierca obawia się, że spadek stanie się kością niezgody.
Wartość spadków rośnie z tego względu, że coraz więcej przekazywanych jest nieruchomości - 55 procent. Tak więc prawdopodobieństwo, że na otarcie łez po zmarłym otrzyma się jakąś posiadłość, wzrośnie dwukrotnie. W 53 proc. przypadków masą spadkową będzie gotówka. Często będą nią także cenne meble, samochody i kosztowności.
Co ósmy zmieniał już testament
W trzech czwartych przypadków spadkobiercami będą dzieci zmarłego, w 37 proc - małżonkowie, a w dalszej kolejności wnuki, rodzeństwo i towarzysze życia.
Według ankiety Postbanku 18 proc. mieszkańców Niemiec powyżej 16 roku życia sporządziło już testament. Z grona osób, które planują przekazanie spadku, 31 proc. spisało już testament. Co piąta osoba mająca testament regularnie analizuje jego treść, a co ósma dokonała w nim zmian; co najmniej raz.
Szczególnie duże spadki pozostawiają osoby, które same już coś odziedziczyły i pozostawią po sobie walory warte więcej niż sto tys. euro. Trzy czwarte osób z tego grona jest w posiadaniu nieruchomości. Natomiast statystycznie tylko 46 proc. mieszkańców Niemiec jest szczęśliwymi posiadaczami nieruchomości.
dpa / Małgorzata Matzke
red. odp.: Andrzej Pawlak