1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Czaputowicz: Jesteśmy najbardziej proeuropejskim państwem UE

28 lipca 2018

Szef polskiej dyplomacji nie uważa, by wartości europejskie były w Polsce zagrożone, wręcz przeciwnie – powiedział gazecie „Neue Osnabrücker Zeitung”.

https://p.dw.com/p/32Er1
Jacek Czaputowicz: „Polska nie jest ksenofobiczna”
Jacek Czaputowicz: „Polska nie jest ksenofobiczna”Zdjęcie: picture alliance/PAP

Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz nazwał Polscę najbardziej proeuropejskim z państw członkowskich UE. „Jesteśmy zdecydowanymi proeuropejczykami, bez żadnego ale” – stwierdził na łamach sobotniego (28.07.2018) wydania dziennika „Neue Osnabrücker Zeitung”.

Odbywające się ostatnio w Polsce i za granicą kolejne protesty przeciwko kontrowersyjnej reformie sądownictwa są dla Czaputowicza potwierdzeniem, że „nasz kraj wypełnia demokratyczne standardy i pozwala wyrazić wszystkim zainteresowanym partiom ich zdanie”.

„Nikt nie kwestionuje UE”

Wielu Polaków uważa wprawdzie, że postępowanie uruchomione przez KE przeciwko Polsce pod zarzutem naruszania przez nią zasad praworządności „nie jest uzasadnione” i jest „wtrącaniem się w nasze wewnętrzne sprawy i naruszeniem naszej suwerenności”. Ale: „Nie kwestionujemy przecież z tego powodu całej UE jako takiej”.

Konserwatywny nie równa się nieliberalny

Czaputowicz odrzucił też zarzuty, że Polska jest krajem ksenofobicznym. W dyskusji na temat unijnej polityki uchodźczej Polska uchodzi za zdecydowanego przeciwnika rozdzielania uchodźców między państwa UE według ustalonych kwot, a szczególnie broni się przed przyjmowaniem muzułmańskich migrantów. PiS, którego członkiem jest również Czaputowicz, argumentuje względami bezpieczeństwa.

Zdaniem Czaputowicza każdy może powiedzieć w Polsce swoje zdanie, co „potwierdza demokratyczne standardy w Polsce”
Zdaniem Czaputowicza każdy może powiedzieć w Polsce swoje zdanie, co „potwierdza demokratyczne standardy w Polsce”Zdjęcie: Reuters/Agencja Gazeta/J. Wlodek

Po zamachach w Paryżu i Berlinie „obywatele chcą się czuć bezpieczni” – powiedział Czaputowicz „Neue Osnabrücker Zeitung”.

Szef polskiej dyplomacji odpiera też wysuwany przez krytyków zarzut, że polityka azylowa UE służy PiS podsycaniu strachu w polskim społeczeństwie i wykorzystywaniu go w kampanii wyborczej.

Czaputowicz domaga się natomiast zrozumienia dla stanowiska Polski, w której większość mieszkańców jest katolikami, być może bardziej przywiązanymi do chrześcijańskich wartości niż średnia w UE.

„Jest to ważna część naszej tożsamości i powinna być akceptowana w UE, która stawia na tolerancję i różnorodność. Bycie konserwatywnym nie oznacza jednocześnie braku liberalizmu”. Polska udowodniła to przyjmując w ostatnich latach setki tysięcy imigrantów zza wschodniej granicy, głównie z Ukrainy. „Ale nielegalnej imigracji nie akceptujemy” – podkreślił Czaputowicz.

dpa / stas