Guido Westerwelle o dramacie w Syrii: szok
27 maja 2012W Syrii miała miejsce masakra ludności cywilnej, w wyniku której co najmniej 80 osób straciło życie. Incydent ten wywołał oburzenie na świecie. Podniosły się głosy, wzywające do ustąpienia dyktatora Syrii. Międzynarodowi obserwatorzy z ramienia ONZ potwierdzili, że w wyniku obstrzału artyleryjskiego, podjętego przez wojska reżimowe przeciwko nieprzyjacielowi w prowincji Homs zginęło ponad 90 osób, w tym jedna trzecia ofiar to dzieci. Z kolei syryjskie media rządowe obarczają winą za zbrodnię ugrupowania powiązane z terrorystyczną pajęczyną Al Kaidy. Świadkowie z kolei utrzymują że ataku na pokojową demonstrację przeciwko Assadowi w miasteczku Hula dokonały wojska Assada.
Syria na progu wojny domowej
Szef niemieckiej dyplomacji, Guido Westerwelle, żąda teraz pociągnięcia do odpowiedzialności sprawców masakry. „To szokujące i oburzające, że reżim syryjski nie zaprzestaje stosowania brutalnej przemocy przeciwko własnemu narodowi”, stwierdził niemiecki minister spraw zagranicznych w wydanym oświadczeniu. W Syrii już od 15 miesięcy reżim Assada zwalcza uciekając się do brutalnej przemocy początkowo pokojowy ruch protestacyjny, który tymczasem przerodził się w zbrojne powstanie przeciwko władzy dyktatora. Jak podają agencje, w niedzielę (27.05.2012) było słychać w Damaszku liczne eksplozje.
ag / Andrzej Paprzyca
red. odp.:Alexandra Jarecka