1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Grecki spór o nowy pakiet oszczędnościowy

Zhang Danhong8 maja 2016

W parlamencie w Atenach trwa głosowanie nad nowym pakietem oszczędnościowym. Od jego realizacji zależy dalsza pomoc finansowa międzynarodowych kredytodawców.

https://p.dw.com/p/1Ijtj
Griechenland Demonstration gegen Reformpläne
Demonstracja w Atenach przed gmachem parlamentu przeciwko nowemu pakietowi oszczędnościowemu (08.05.2016)Zdjęcie: Reuters/A. Konstantinidis

Od rana w greckim parlamencie toczy się debata nad nowym pakietem oszczędnościowym w łącznej wysokości 5,4 mld euro. Pakiet przewiduje m.in. kolejne cięcia świadczeń emerytalnych w wysokości 1,8 mld euro. Tyle samo rząd w Atenach chce uzyskać przez podniesienie podatku dochodowego a następne 1,8 mld euro ma przynieść podniesienie podatków pośrednich.

Rząd premiera Ciprasa dysponuje niewielką większością głosów (153) w 300-osobowym parlamencie. Od uchwalenia przezeń nowego pakietu oszczędnościowego zależy utrzymanie pomocy finansowej przez kredytodawców zza granicy dla zagrożonej bankructwem Grecji.

Protesty związków zawodowych

Organizacje związkowe i inne ugrupowania starają się wpłynąć na wynik głosowania przy pomocy najrozmaitszych akcji protestacyjnych, które zaczęły się w piątek 6 maja. Większość promów kursujących po Morzu Egejskim pozostała w portach. Do strajku przystąpili kolejarze. W Atenach i innych miastach została sparaliżowana komunikacja podmiejska. Zastrajkowali także dziennikarze a radio i telewizja nadają tylko muzykę i filmy.

Athen Generalstreik Demonstration Rentenreform
Pierwszy protest związkowców na ulicach Aten (06.05.2016)Zdjęcie: Getty Images/M. Bicanski

W sobotę (07.05.2016) wieczorem przed gmachem parlamentu w Atenach zgromadziło się około 7 tys. osób głośno protestujących przeciwko nowym cięciom budżetowym. Podobne wiece zapowiedziano także na dzisiejszą niedzielę 8 maja.

W poniedziałek 9 maja w Brukseli rozpocznie się oczekiwane z napięciem nadzwyczajne spotkanie eurogrupy, na którym ma ewentualnie zapaść decyzja ws. przyznania Grecji kredytów awaryjnych.

Pomoc dla Grecji czy banksterów?

Na tym tle warto skupić się przez chwilę nad wykorzystaniem pieniędzy z dwóch pierwszych pakietów pomocowych dla Grecji w wysokości 216 mld euro. Jörg Rocholl i Axel Stahmer z European School of Management and Technology (ESMT) w Berlinie chcieli dowiedzieć się, dokąd popłynęły te pieniądze.

Na podstawie ogólnodostępnych danych Rocholl i Stahmer ustalili, że z tych 216 mld euro tylko niespełna 10 mld euro, a więc mniej niż 5 procent pieniędzy objętych tymi dwoma pakietami, trafiło do greckiego budżetu. Pozostałe 95 procent przeznaczono na obsługę wcześniejszych greckich długów i spłatę odsetek od nich.

Obaj berlińscy ekonomiści twierdzą, że od roku 2010 Europejski Bank Centralny, Komisja Europejska i Międzynarodowy Fundusz Walutowy daje rządowi w Atenach pieniądze, które ten przekazuje następnie różnym bankom europejskim oraz innym, prywatnym wierzycielom.

W tej sytuacji "pakiet pomocowy dla Grecji" jest określeniem, które wprowadza w błąd. Należałoby mówić raczej o "pakiecie pomocowym dla banków", ponieważ "chodzi tu w istocie rzeczy o przeniesienie żądań prywatnych wierzycieli Grecji na sektor publiczny", czyli zmuszenie podatników z państw członkowskich UE do spłaty greckiego zadłużenia - powiedział rektor ESMT Jörg Rocholl.

dpa, afp / Zhang Danhong / Andrzej Pawlak