1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
Migracja

Grecja. Straż przybrzeżna miała wyrzucić migrantów do morza

18 lutego 2022

O poważnych zarzutach wobec greckich pograniczników poinformowało kilka europejskich mediów. Rząd w Atenach stanowczo dementuje doniesienia i podejrzewa, że fałszywe informacje rozpowszechnia Turcja.

https://p.dw.com/p/47EPu
Patrol greckiej straży przybrzeżnej
Patrol greckiej straży przybrzeżnejZdjęcie: Michael Svarnias/AP Photo/picture alliance

Mężczyzna z Kamerunu oskarża funkcjonariuszy greckiej straży przybrzeżnej, że wrzucili do morza jego i dwóch innych migrantów, którzy przeprawili się do Europy. Jego dwaj towarzysze utonęli. Do zdarzenia tego miało dojść we wrześniu ubiegłego roku. Greccy funkcjonariusze mieli schwytać migrantów na wyspie Samos, leżącej niedaleko tureckiego wybrzeża. O zarzutach poinformowały niemiecki tygodnik „Der Spiegel”, a także brytyjski „Guardian”, francuski portal „Mediapart” oraz holenderska sień dziennikarzy śledczych „Lighthouse Reports”.

„Turecka dezinformacja”

Grecki rząd odrzucił oskarżenia. Minister ds. migracji Notis Mitarakis oświadczył w czwartek wieczorem (17.02.2022), że takie informacje są zapewne wynikiem dezinformacji ze strony Turcji. – Ponieważ tureckie władze nie podejmują żadnych działań, to grecka straż przybrzeżna nadal każdego roku ratuje na morzu życie tysięcy mężczyzn, kobiet i dzieci – oświadczył .

Grecki minister ds. migracji Notis Mitarakis
Grecki minister ds. migracji Notis MitarakisZdjęcie: Eurokinissi/ANE/picture alliance

Według niego od 2015 do 2021 roku grecka straż przybrzeżna podjęła z morza 230 tysięcy osób, które były w sytuacji zagrożenia. – Grecja chroni granice zewnętrzne Unii Europejskiej, w pełni przestrzegając prawa międzynarodowego – podkreślił minister w swoim oświadczeniu.

Media przypominają, że w przeszłości wielokrotnie zarzucano greckim funkcjonariuszom stosowanie nielegalnych „pushbacków”, czyli wypychania migrantów poza granicę.

Szerokie śledztwo dziennikarskie

„Der Spiegel” i jego partnerskie media powołują się w opisywanym przypadku na informacje od kilkunastu naocznych świadków, a także raporty medyczne, zdjęcia nagrania wideo oraz zdjęcia satelitarne. Cytują także źródła z greckich służb bezpieczeństwa. Ustalenia te potwierdzają wersję Kameruńczyka. Podany przez niego opis tureckiego wybrzeża jest zgodny ze zdjęciami satelitarnymi, a relacja na temat fal morskich pokrywa się z raportami pogodowymi z tego dnia. Wypowiedzi siedmiorga innych migrantów dowodzą, że dwaj mężczyźni, którzy zginęli, byli wcześniej na Samos.

Obóz dla migrantów na Samos
Obóz dla migrantów na SamosZdjęcie: Louisa Gouliamaki/Getty Images/AFP

Dziennikarze powołują się także na dwóch greckich urzędników, którzy twierdzą, iż funkcjonariusze greckiej straży przybrzeżnej faktycznie nie raz wyrzucali ludzi za burtę. Zdarza się to szczególnie, gdy mają do czynienia z małymi grupami migrantów.

Według doniesień mediów turecka straż przybrzeżna od maja zeszłego roku odnotowała 29 przypadków wyrzucenia ludzi za burtę przez grecką straż. Jak informuje „Der Spiegel”, greccy adwokaci przygotowują pozew do sądu. Tureccy adwokaci wnieśli skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

(DPA, AFP, DW/ widz)

Grecja. Piekło w obozie dla uchodźców