1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Gazety o wyroku za zabójstwo polityka: „Historyczny proces”

29 stycznia 2021

Niemieckie dzienniki komentują wyrok dożywocia dla zabójcy polityka CDU. Proces ten pokazał, że „ściganie przestępstw nie jest ślepe na prawe oko” - czytamy.

https://p.dw.com/p/3oY2p
Frankfurt Oberlandesgericht | Urteilsverkündung für Stephan Ernst
Zdjęcie: Kai Pfaffenbach/Pool/AFP

Jak pisze „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (FAZ), Luebcke został zamordowany, ponieważ stanowczo bronił otwartej polityki wobec uchodźców. Spotkał się za to ze sprzeciwem, co – jak podkreśla FAZ – jest w demokracji rzeczą oczywistą. „To jednak, że urzędnik państwowy, który wykonuje swoją pracę, celowo zostaje zabity, oznacza nowy poziom terroru, nienawiści i przemocy”. Dlatego właśnie „czyn ten jest czymś więcej”. Tym bardziej przerażające jest to, jakie powiązania ujawnił ten proces – pisze FAZ. „Dla bliskich jest to niezadawalające, że nie wszystko zostało wyjaśnione. Nie jest to jednak konieczne do skazania w państwie prawa”. Dziennik dodaje, że tym bardziej sala sądowa nie jest miejscem, w którym należy prowadzić dyskusję o problemach społecznych. Chodzi bowiem o indywidualną winę oskarżonego. „Na inne pytania trzeba odpowiedzieć w polityce i społeczeństwie”.

Ogłoszenie wyroku w sprawie zabójstwa Waltera Luebckego
„Otwarci na różnorodność" demonstracje przed sądem we Frankfurcie nad MenemZdjęcie: Boris Roessler/dpa/picture alliance

„Allgemeine Zeitung” zaznacza, że teraz pozostanie do wyjaśnienia, czy za Stephanem Ernstem stała sieć prawicowych ekstremistów, która zachęcała go do zabójstwa Waltera Luebckego. Według gazety będzie to zadaniem komisji, którą parlament Hesji już powołał. Dziennik przewiduje, że jak komisja ta skończy swoją pracę, „będziemy nieco więcej wiedzieć, a mniej musieć wierzyć”. Gazeta z Moguncji ostrzega też przed błędnym myśleniem: „całkowitej pewności co do tego, co wydarzyło się w noc zbrodni, wtedy też nie będzie”.

Według „Nuernberger Nachrichten” sprawcy, tacy jak Stephan Ernst „zwalczają wszystko, za czym opowiada się ten kraj – przede wszystkim wartości zawarte w konstytucji”. Dziennik przypomina, że na samym jej początku jest mowa o godności każdego człowieka. W ocenie gazety Walter Luebcke odważnie stanął w jej obronie, a jego zabójca wraz ze swoim otoczeniem „odmawiają innym tej godności”. Robią to, zdaniem dziennika, nienawiścią i częściowo też przemocą. „Takich wrogów państwa i ludzi należy traktować ze zdecydowaną surowością”.

Wdowa po Walterze Luebcke
Wdowa po Walterze LuebckeZdjęcie: Kai Pfaffenbach/Pool/REUTERS

„Rhein Zeitung” przyznaje, że proces zabójcy Waltera Luebckego słusznie uważany jest za historyczny. „Wyższy Sąd Krajowy we Frankfurcie z należną w tej sprawie surowością ukarał za pierwsze powojenne zabójstwo polityka, motywowane skrajnie prawicowymi pobudkami”. Dziennik z Koblencji stwierdza, że „pierwszym ustaleniem jest to, że Berlin to nie Weimar, że ściganie przestępstw nie jest ślepe na prawe oko”. Gazeta ocenia, że kara dożywocia z uwzględnieniem szczególnej wagi czynu, a tym samym również możliwość umieszczenia zabójcy w areszcie prewencyjnym, jest konieczną reakcją państwa prawa. „Dotyczy przestępcy, który chciał wysłać sygnał do ludzi o podobnych poglądach, by też chwycili za broń”.