Galaktyczny Blatter nie zamierza odejść
12 czerwca 2014- Powinniśmy rozważyć, czy pewnego dnia nasza gra nie będzie rozgrywana na innej planecie – upajał się własnymi słowami szef FIFA Sepp Blatter na kongresie w Sao Paulo. – Wtedy będziemy mieć nie tylko Puchar Świata, ale i rozgrywki interplanetarne – mówił Szwajcar. I kto zna jego autokratyczny styl rządzenia, ten nie będzie w stanie mu zaprzeczyć i znowu spełni się jego wola. Po raz kolejny stało się jasne na 64 kongresie FIFA tuż przed rozpoczęciem mundialu w Brazylii, że 78-letni prezydent zamierza ponownie wystartować w wyborach, jakie odbędą się w maju przyszłego roku. Może przy tym liczyć na poparcie większości światowych federacji piłkarskich, poza Europą. Europejczycy tworzą coraz szerszy front opozycji przeciwko Szwajcarowi. Prezes Niemieckiego Związku Piłkarskiego (DFB) Wolfgang Niersbach zaznaczył już przed kongresem w Brazylii, że popiera kandydaturę Michaela Platiniego na szefa UEFA. – Uważam, że on najbardziej się nadaje. Owszem Blatter uczynił sporo dobrego, ale taka zmiana jest okazją tak długo, jak długo Michael skłonny jest przejąć tę funkcję. Przecież jest funkcjonariuszem od 1998 roku - powiedział szef DFB.
Bez ograniczeń wiekowych
Na Blatterze piastującym funkcję prezydenta FIFA od 1998 roku nie robi to większego wrażenia. Nie ma też żadnych formalnych ograniczeń ze strony przedstawicieli organizacji, które uniemożliwiłyby mu ubieganie się o kolejną kadencję. 209 narodowych federacji piłki nożnej wypowiedziało się zarówno przeciwko granicy wiekowej, jak i ograniczeniu liczby kadencji, co doprowadziło do irytacji w szeregach UEFA. - Jestem gotów! Moja misja jeszcze się nie zakończyła: razem zbudujemy nową FIFA - zapowiedział jej aktualny prezydent.
Dziwne wrażenie robiło wystąpienie Seppa Blattera w Sao Paulo w obliczu dochodzenia z powodu afery dotyczącej MŚ w Katarze.
Brak wyników dochodzenia
Kiedy w grudniu 2010 roku zapadła decyzja o tym, że mistrzostwa świata w 2022 roku zostaną rozegrane w Katarze, piłkarski świat zawrzał. Szybko zaczęto spekulować, że doszło do korupcji, ponieważ temperatury w Zatoce Perskiej są zbyt wysokie, by można było tam grać w piłkę. Następnie brytyjscy dziennikarze gazety „Sunday Times” dotarli do licznych źródeł, które mają wskazywać, że działacze FIFA dopuścili się korupcji i zostali przekupieni przez Katarczyka Mohameda bin Hammama, wybierając Katar na gospodarza mundialu. Michael Garcia, szef Komisji Etyki FIFA zajmując się tym przypadkiem ma na razie niewiele do przekazania. Jak zaznaczył na kongresie w Sao Paulo komisja zapoznała się z artykułem „Sunday Times” oraz bada tysiące maili, przelewów bankowych i innych oficjalnych dokumentów, które mają świadczyć o złamaniu prawa. Gracia nie wypowiedział się też konkretnie na temat wyników wszczętego śledztwa.
FIFA producentem pieniędzy
W jakich wymiarach działa FIFA, organizacja non-profit, jak twierdzi Sepp Blatter, ukazują dane liczbowe, które upubliczniono na konkresie w Sao Paulo. W 2013 roku FIFA osiągnęła rekordowe przychody w wysokości 1,021 mld euro. W okresie między 2015 i 2018 mogą one wg szacunków osiągnąć sumę rzędu 3,7 mld. A na stałym koncie rozliczeniowym znajduje się obecnie 1,055 mld euro.
DW / Alexandra Jarecka
Red odp.: Elżbieta Stasik