FAZ o "Pokłosiu": "Wyparte i niewygodne prawdy"
11 stycznia 2013W artykule pt. „Przeszłość spoczywa w masowym grobie” jego autorka, Stefanie Peter, pisze, że „Polskie kino współczesne ma obsesję na punkcie opowieści dotyczących historii” i przypomina o dużych produkcjach odwołujących się do wielkich triumfów z historii Polski. Dalej gazeta pisze: „Zupełnie inną strategię w obchodzeniu się z historią własnego kraju wybrał Pasikowski. Bohaterzy narodowi nigdy go nie interesowali, za to dużo mniej chwalebne rozdziały historii, podobnie jak wyparte i niewygodne prawdy. Jego konwencjonalne kino akcji dotyka newralgicznych punktów polskiej świadomości”. Dziennik przypomina w tym kontekście "kultowy film" „Psy” z 1992 roku, obrazujący brutalną rzeczywistość transformacji ustrojowej . FAZ zauważa, że w „Pokłosiu” reżyser odważył się podjąć "jeden z najtrudniejszych i najboleśniejszych" rozdziałów polskiej historii - mordowaniu Żydów przez ich polskich sąsiadów oraz o trwającej dziesiątki lat zasłonie milczenia. „Odkąd film wszedł w listopadzie na ekrany polskich kin, wzburza gorące emocje”, pisze FAZ i przytacza skrajne reakcje krytyków, które sięgają od podziękowań i zachwytu po oburzenie. Gazeta zauważa, że posługując się także stereotypami Pasikowski „osiąga masy oraz wywołuje zarówno pochwały jak i nienawiść”.
Gazeta zauważa, że "niezależnie od tego, czy w polskim kinie współczesnym chodzi obecnie o mitologizację czy rozrachunek z własną historią, kino pozostanie w tym roku w Polsce ważną sceną do potwierdzenia własnej tożsamości". W tym kontekście autorka wspomina zarówno o kręconym właśnie nowym filmie Pasikowskiego o Ryszardzie Kuklińskim jak i o oczekiwanych w tym roku produkcjach „Tajemnica Wersterplatte” Pawła Chochlewa, a także o filmie Janusza Zaorskiego o polskiej rodzinie zesłanej na Syberię oraz Andrzeja Wajdy o Lechu Wałęsie.