1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

FAZ: Czy polska gospodarka boi się rosyjskiej zemsty?

Bartosz Dudek21 marca 2014

Niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung“ (FAZ) zastanawia się nad gospodarczymi konsekwencjami kryzysu ukraińskiego dla Polski.

https://p.dw.com/p/1BTrC
Kreml in Moskau
Zdjęcie: picture-alliance/Bildagentur-online

W ­artykule pt. „Polska gospodarka obawia się rosyjskiej zemsty” FAZ nawiązuje do niedawnej dymisji polskiego ministra rolnictwa i pyta: „Czy Stanisław Kalemba stał się ofiarą wydarzeń na Ukrainie?”. FAZ tłumaczy, że „zdenerwowani rolnicy protestowali, ponieważ embargo na polskie mięso doprowadziło już do obniżenia cen skupu o 10 procent. Polskie media podejrzewają, że to rosyjska kara – pisze gazeta. „Czy Polska otrzymuje właśnie na polu polityki handlowej rachunek za rolę, jaką odgrywa w kształtowaniu polityki UE wobec Ukrainy?” – zastanawia się niemiecki dziennik.

Autor artykułu wskazuje na nerwową atmosferę oraz przypomina trudności w polsko-rosyjskich relacjach gospodarczych. Informuje też niemieckiego czytelnika o rosnącym eksporcie polskich towarów do Rosji. Obecnie kraj ten zajmuje w polskim rankingu eksportowym piąte miejsce, podczas gdy Ukraina dopiero ósme – zauważa FAZ. Gazeta dostrzega ryzyko, iż na obecnym konflikcie mogą stracić polscy inwestorzy na Ukrainie, którzy mieli nadzieję, iż ułatwi im to wejście na rosyjski rynek. Pisze też o wysokim, 80-procentowym uzależnieniu Polski od rosyjskiego gazu.

Zdaniem FAZ Warszawa łagodzi obecnie nieco ton wobec Moskwy. Dotyczy to szczególnie szefa polskiej dyplomacji– twierdzi dziennik. Cytuje przy tym Radka Sikorskiego, który uspakajał, iż Polska nie ma zamiaru znieść bezwizowego ruchu przygranicznego z obwodem kaliningradzkim.

Dziennik przypomina, że Polska odczuła już na własnej skórze ekonomiczne konsekwencje ze strony Rosji. Jesienią 2005 roku Moskwa zablokowała import polskiego mięsa – przypomina FAZ i dodaje, że mogło to już wtedy mieć związek z Pomarańczową Rewolucją i zaangażowaniem prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego na Ukrainie. „Po tym, jak przyjazny dla Zachodu Wiktor Juszczenko objął rządy, zdecydowanie pogorszyły się relacje rosyjsko-polskie“ – zauważa gazeta. Przypomina też o sytuacji po wygranej braci Kaczyńskich w 2005 roku, co spowodowało powrót do tematów historycznych, takich jak Katyń. To – zdaniem gazety – miało również wpływ na pogorszenie atmosfery.

Równocześnie „z powodu bojkotu polskiego mięsa Polska uniemożliwiała przez dwa lata negocjacje UE na temat nowej umowy kooperacyjnej z Rosją” – pisze FAZ i przypomina, że blokadę zniósł dopiero Donald Tusk, który „preferuje pragmatyczne relacje z Rosją”. Dziennik z Frankfurtu pisze, iż Polska, która odczuła brak solidarności ze strony UE, nawołuje, by UE zdecydowanie reagowała na wprowadzanie przez Kreml sankcji przeciwko pojedynczym członkom.

Róża Romaniec