Eksperci żądają wprowadzenia obowiązku łańcuchów śnieżnych

Łańcuchy i wyższe kary

Eksperci ruchu drogowego domagają się wprowadzenia częstszych kontroli i surowych kar dla firm spedycyjnych oraz obowiązku używania przez ciężarówki właśniełańcuchów śnieżnych.

Sprawa trafiła juz na forum Bundestagu. Przewodniczący komisji parlamentarnej ds. komunikacji Winfried Hermann (Zieloni) wnioskował wprowadzenia łańcuchów śnieżnych dla ciężarówek i autobusów. Eksperci ds. komunikacji drogowej i transportu CDU/CSU i SPD wypowiedzieli się na łamach Osnabruecker Zeitung także za wprowadzeniem zakazów jazdy i wprowadzenia dla ciężarówek obowiązku łańcuchów.

Winfried Hermann stwierdzili, ze nie wystarczy nakładanie łańcuchów na koła na osi napędowej. Poseł skrytykował przy tej okazji szefa resortu komunikacji w rządzie federalnym Ramsauera, ze ustąpił wobec „spedytorów utyskujących na wysokie koszty” i zaapelował, żeby minister skorygowal swą decyzję. „Konieczne jest wprowadzenie surowszych kar. 40 do 80 euro w obliczu tak wielkiego zagrożenia to śmieszne”, uważa Winfried Hermann

Zakazy i sankcje

Dirk Fischer, ekspert CDU w sprawach komunikacji drogowej także zażadał wprowadzenia ostrych przepisów, które obowiązują kierowców innych pojazdów. Żąda on tez wprowadzenie ostrzejszych sankcji, za ich łamanie. Chadecki polityk domaga się kar w wysokości co najmniej tysiąca eur, a także wprowadzenie punktów karnych oraz dodatkowych zakazów dla ruchu ciężarówek i autobusów na autostradach. ”Przy takich warunkach pogodowych należy natychmiast wprowadzać dla nich zakaz ruchu na kilka godzin albo nawet dni”, zaznacza polityk.

Członek Komisji ds. Komunikacji w Bundestagu, poseł SPD Uwe Beckmeyer zażądał wręcz na lamach Westdeutsche Allgemeine wprowadzenia obowiązku łańcuchów śnieżnych dla ciężarówek. Uważa on, ze jest to sensowne w sytuacji, kiedy w zimie ciężarówki blokują autostrady.

Kosztowna zima

W skutek obfitych opadów śniegu w ubiegłym roku i wczesną zimą w tym roku w budżetach gmin i komun brakuje pieniędzy na sól i na odśnieżanie. Mróz zniszczył nawierzchnie dróg, i nie ma za co naprawić szkód. Komuny i gminy obawiają się dalszego wzrostu kosztów usuwania śniegu. W ubiegłym roku uprzątnięcie 450 tys km dróg komunalnych kosztowało 3,5 mld euro, a do dzisiaj nie naprawiono wszystkich szkód wyrządzonych przez mrozy.

Dyrektor związku miast i gmin, Deutscher Städte- und Gemeindebund, Gerd Landsberg, powiedział na łamach Rheinpfalz am Sonntag, ze ocenia, iż koszty rozbudowy i konserwacji komunalnych dróg wzrosną o kilka miliardów do 8 do 10 miliardów euro. W chwili obecnej do rozdysponowania jest jedynie 5 mld euro.

Gerd Landsberg nie wyklucza, ze w przyszłości nie będzie się w Niemczech uprzątać dróg w okresie ciągłych opadów śniegu, jak to jest w zwyczaju w krajach na północy Europy. Wtedy kierowcy będą musieli się przyzwyczaić do jazdy na ubitym śniegu

Związek gmin i miast zebrał dane z całych Niemiec, według których ubiegłej zimy zużyto w niektórych regionach od dwóch do trzech razy więcej soli i żwiru do wysypywania dróg i chodników. W ciągu dnia produkuje się 50 tys. ton soli i żwiru i cała ta produkcja dzienna jest zużywana.

dapd/dpa / Barbara Coellen

red.odp.: Małgorzata Matzke