Czy Angela Merkel będzie więcej zarabiać?

Uposażenie szefa Volkswagena Martina Winterkorna wzrosło w 2011 roku do prawie 17 mln euro. Wynagrodzenie roczne kanclerz Angeli Merkel wynosi ok. 250.000 euro. Winterkorn kieruje blisko półmilionową rzeszą pracowników. Kanclerz jest odpowiedzialna za dobro 80 mln ludzi. "Oboje mają - czemu nie da się zaprzeczyć - bardzo długi dzień pracy i dlatego powinni porządnie zarabiać" - uważa Hans-Heinrich Driftmann, szef Niemieckiego Związku Izb Przemysłowo-Handlowych (DIHK).

Driftmann opowiada się za tym, żeby niemieccy politycy zarabiali więcej niż  dotychczas. "Najważniejszych decydentów naszej republiki trzeba sowicie wynagradzać" - oświadczył w rozmowie z Frankfurter Allgemeine Zeitung. "W moim przekonaniu pani kanclerz powinna zarabiać od 500 - 600 tysięcy euro". Byłoby to mniej więcej podwojeniem jej dotychczasowego uposażenia.

"Dyrektor firmy zatrudniającej ponad tysiąc pracowników, często dostaje pół miliona rocznie albo nawet więcej" - podkreśla szef DIHK.

"Ktoś, kto dźwiga ciężar odpowiedzialności jak pani kanclerz, też nie powinien być gorzej potraktowany".

Na temat uposażenia Martina Winterkorna Driftmann powiedział gazecie: "To na pewno bardzo dużo pieniędzy. Ale ludzie na takich stanowiskach nie decydują sami o wysokości swoich uposażeń. O tym decydują gremia; udziałowcy i związki zawodowe. Na pewno mieli powody, by zadecydować tak a nie inaczej".

Przy tej okazji Driftmann opowiedział się też za tym, by imprez państwowych nie sponsorowały osoby prywatne:"Jestem przeciwnikiem dotowanych imprez. Jeżeli państwo musi reprezentować, musi też być w stanie za to zapłacić".

dpa, FAZ / Iwona D. Metzner

red.odp.: Barbara Coellen