Ciężkie życie leworęcznych
13 sierpnia 2012Anke Petersen kieruje Poradnią dla Leworęcznych we Flensburgu w Szlezwiku-Holsztynie. Poddaje ich różnym testom, a chętnych przygotowuje do przywrócenia ich lewym rękom wrodzonych umiejętności.
Dlaczego chcą to zmienić? - Mają problemy z koncentracją, wrażenie, że nie wykorzystują w pełni drzemiącego w nich potencjału. Wiele dzieci ma problemy z nauką, z czytaniem i ortografią. Mają też niższe poczucie własnej wartości.
Zdaniem Petersen te problemy powstają wskutek zróżnicowanego wykorzystania półkul mózgowych. U osób praworęcznych aktywniejsza jest lewa półkula mózgu.
Bezład w głowie
Kto został przestawiony z lewa na prawo, "przeżywa bezład między obydwiema półkulami mózgu. Ta słabsza pracuje na wyższych obrotach niż ta mocniejsza, która nie musi się wysilać". Wskutek takiego wysiłku leworęczni szybciej się męczą, a nawet zaczynają się jąkać.
Przy pomocy licznych narzędzi dla leworęcznych, Petersen pomału przyzwyczaja dzieci i dorosłych do pisania lewą ręką. W zajęciach uczestniczy też pies terapeutyczny Lilly, który ma dzieci dodatkowo zachęcić do gry w piłkę lewą ręką. - Niektóre zwierzęta też preferują lewą stronę - opowiada Petersen - na przykład konie.
Petersen pracuje z leworęcznymi według metody Johanny Barbary Sattler, szefowej Pierwszej Niemieckiej Poradni i Centrum Informacyjnego dla Leworęcznych w Monachium.
Leworęczność jest dziedziczna
Według Sattler leworęczność jest uwarunkowana genetycznie. Zatem jest dziedziczna, co potwierdzają badania. Często w jednej rodzinie jest kilka osób leworęcznych. - Ten, kogo określa się jako osobę oburęczną, posługuje się tak samo źle, a nie tak samo dobrze obiema rękami - twierdzi ekspertka.
U Petersen dzieci uczą się rozluźnienia mięśni rąk - w handlu są specjalne ołówki dla leworęcznych; z wgłębieniami. - Potrzebne są też temperówki i nożyczki dla leworęcznych oraz bardzo miękkie ołówki i kredki, ponieważ dziecko praworęczne 'ciągnie', a dziecko leworęczne 'pcha i drapie' na papierze.
Leworęczność nie ma lobby
Petersen jest przekonana, że "coraz więcej dzieci, to przestawieni leworęczni mimo, że w szkołach już dawno zaprzestano krytykowania dzieci piszących lewą ręką".
Dziś 'przestawienie' leworęcznego odbywa się w inny sposób. - To nieświadoma manipulacja, gdy na przykład podaje się dzieciom kubek z prawej strony. Dzieci podpatrują inne dzieci i wzorują się na nich. Chcą być takie same - zaznacza Petersen.
Przywracanie umiejętności posługiwania się lewą ręką trwa kilka miesięcy. Najpierw wykonuje się ćwiczenia na poprawę sprawności ruchowej lewej ręki, potem wzmacniające mięśnie, następnie drobną motorykę palców, by wreszcie nauczyć się trzymania ołówka, zanim przystąpi się do pisania.
Prawa strona lepsza, lewa gorsza
Przez wieki zmuszano pokolenia dzieci leworęcznych do posługiwania się prawą ręką, co uważno za rzecz normalną, ponieważ osoby leworęczne stanowią tylko 10-15 procent populacji.
Na ich problemy w świecie urządzonym dla praworęcznych 13 sierpnia zwraca uwagę Międzynarodowy Dzień Leworęcznych.
Prawej, czyli lepszej stronie przypisywano cechy męskie, lewej damskie. Ten przesąd kultywowano jeszcze do niedawna w niektórych kościółkach wiejskich, gdzie po prawej stronie zawsze siadali mężczyźni, a po lewej kobiety. Również w czasie ślubu narzeczony stoi po prawej stronie ołtarza, a narzeczona po gorszej, lewej stronie.
Albo, czy ma się pożytek z kogoś, kto wstał z łóżka lewą nogą, albo ma dwie lewe ręce. I co ciekawe, że czarny kot przyniesie nieszczęście tylko wtedy, gdy przebiegnie drogę z lewej na prawą stronę. Gdy z prawej na lewą, przyniesie szczęście.
A tak nawiasem mówiąc do prominentnych mańkutów należą: Juliusz Cezar, Leonardo da Vinci, Napoleon, Beethoven, Paul McCartney, Bill Gates, Charlie Chaplin, Jimi Hendrix, Barack Obama i Angelina Jolie.
dpa / Iwona D. Metzner
red. odp: Małgorzata Matzke