1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Była szefowa niemieckiego MON przyznaje się do błędów

13 lutego 2020

Podczas przesłuchania przed komisją śledczą Bundestagu była szefowa resortu obrony Niemiec Ursula von der Leyen przyznała, że resort popełnił błędy w udzielaniu zleceń doradcom zewnętrznym.

https://p.dw.com/p/3XjbM
Ursula von der Leyen (CDU) przyznała, że w resorcie obrony Niemiec doszło do błędów
Ursula von der Leyen (CDU) przyznała, że w resorcie obrony Niemiec doszło do błędówZdjęcie: DW/B. Riegert

W czwartek (13.02.2020) w trakcie przesłuchania przed paralmentarną komisją śledczą w Berlinie była szefowa Ministerstwa Obrony Niemiec Ursula von der Leyen (CDU) przyznała, że resort dopuścił się błędów. Podczas udzielania zleceń doradcom zewnętrznym doszło do nieprawidłowości, na które ministerstwo natychmiast zareagowało - zeznała obecna przewodnicząca Komisji Europejskiej. Błędy te zostały popełnione w fazie, kiedy Bundeswehra przechodziła kompleksową modernizację. Jak podkreśliła von der Leyen, „wiele dobrych rzeczy udało się osiągnąć, ale w znacznych wysiłkach na rzecz odbudowy popełniono również błędy”. Jest to „tym bardziej godne ubolewania”, że proces modernizacji był pilnie potrzebny. „Zareagowaliśmy na krytykę Federalnego Trybunału Obrachunkowego i podjęliśmy działania”, aby przeciwdziałać niepożądanym zmianom - powiedziała przewodnicząca KE. 

Nieprawidłowości i zarzuty o nepotyzm

Powodem powołania przez Bundestag parlamentarnej komisji śledczej były sprawozdania Federalnego Trybunału Obrachunkowego ws. naruszeń przepisów prawnych i wykonawczych przy korzystaniu z kosztownych usług doradczych. Zadaniem komisji śledczej jest zbadanie transakcji pod kątem finansowym, prawnym i wojskowym oraz zbadanie odpowiedzialności na poziomie zarządzania.

Zwołana rok temu komisja przestudiowała dotąd ponad 4 tys. akt i przesłuchała ponad 30 świadków. Po czwartkowym przesłuchaniu Ursuli von der Leyen komisja zamierza podsumować wyniki dochodzenia w formie sprawozdania. Ma ono zostać przedstawione przed początkiem letniej przerwy parlamentarnej.

Za kadencji Ursuli von der Leyen niemiecki resort obrony wydał kilkaset milionów euro z pominięciem procedur obowiązujących przy zamówieniach publicznych. Były też zarzuty o nepotyzm. Ursula von der Leyen korzystała z usług zewnętrznych firm eksperckich oraz zatrudniła w ministerstwie obrony Katrin Suder z firmy doradczej McKinsey, aby ta uporządkowała w ministerstwie dział zbrojeń. Suder odeszła z ministerstwa tuż przed ujawnieniem afery. 

(DPA/jar)

Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na Facebooku! >>