Bundestag uczcił pamięć ofiar nazistowskich Niemiec
27 stycznia 2017W Międzynarodowym Dniu Pamięci o Ofiarach Holokaustu (27.01) obchodzonym w Niemczech również jako Dzień Pamięci Ofiar Narodowego Socjalizmu niemiecki parlament po raz pierwszy szczególnie uczcił pamięć ofiar eutanazji. Przewodniczący Bundestagu Norbert Lammert ubolewał, że zarówno w polityce jak i w społeczeństwie bardzo długo nie dochodziło do rozliczenia popełnionych zbrodni. Liczbę ofiar eutanazji ocenia się na 300 tysięcy. Jak podkreślił, wielu sprawców, lekarzy i naukowców kontynuowało po wojnie kariery na uniwersytetach.
Norbert Lammert zaznaczył, że „uczczenie pamięci ofiar stało się możliwe, dzięki niestrudzonemu zaangażowaniu pojedynczych osób”. Jednocześnie podkreślił, że dopiero w 2007 r. Bundestag unieważnił ustawę z czasów III Rzeszy o przymusowej sterylizacji i eutanazji, a w 2014 roku wzniesiono w Berlinie pomnik ofiar eutanazji. – Dopuszczając do siebie historię cierpienia, zwracamy godność ofiarom – powiedział przewodniczący Bundestagu. Morderstwa eutanazji w czasach III Rzeszy były niczym "próba generalna" przed „rozmyślnym i systematycznym zabijaniem milionów pogardzanych”. Mało kto, zdaniem Lammerta oburzał się z powodu zbrodni eutanazji. Chadecki polityk przypomniał jednocześnie katolickiego biskupa Clemensa A. von Galena z Muenster (Monastyr) oraz ewangelickiego biskupa Theophila Wurma, którzy jako pojedynczy przedstawiciele Kościoła mieli odwagę publicznie„przeciwstawić się nieludzkiemu duchowi czasu”. – Opór był niebezpieczny, ale nie niemożliwy – skonstatował Lammert.
W posiedzeniu Bundestagu uczestniczyli kanclerz Angela Merkel oraz prezes Federalnego Trybunału Konstytucyjnego Andreas Vosskuhle.
27 stycznia obchodzony jest w Niemczech od 1996 roku jako Dzień Pamięci Ofiar Narodowego Socjalizmu. Inicjatorem uczczenia tego dnia był niedawno zmarły prezydent Niemiec Roman Herzog, którego pogrzeb odbywa się dziś.
KNA / Alexandra Jarecka