1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Bruksela: Rozdzielić role Ziobry

5 lipca 2023

Komisja Europejska ponownie zaleca Polsce oddzielenie funkcji ministra sprawiedliwości od prokuratura generalnego. A także powstrzymanie się od ustanawiania „klauzul bezkarności”.

https://p.dw.com/p/4TRpq
Zbigniew Ziobro (w środku) podczas Marszu Niepodległości 11 listopada 2022
Zbigniew Ziobro (w środku) podczas Marszu Niepodległości 11 listopada 2022Zdjęcie: Aleksander Rajewski /DW

Komisja Europejska ogłosiła w środę (5.7.2023) swe doroczne sprawozdania o praworządności we wszystkich 27 państwach Unii. Takie raporty to pomysł wprowadzony w życie dopiero za kadencji Ursuli von der Leyen, obecnej szefowej Komisji, której – ujmowanym pod hasłem „nikt nie jest doskonały” – zamiarem było uczynienie krytyki wobec Polski czy Węgier mniej toksyczną politycznie poprzez wpisanie jej w ocenę wszystkich członków UE. Przed paru laty takie „rozpuszczenie” spraw Polski czy Węgier w ogólnounijnym wytykaniu błędów było elementem podsuwanej przez von der Leyen oferty odwilży w sporach praworządnościowych z Warszawą. Ale ten zabieg nie okazał się skuteczny. W przypadku Polski dzisiejsze sprawozdanie o praworządności (z zaleceniami) uzupełnia nadal trwające postępowanie z artykułu siódmego (od 2017 roku), postępowania przeciwnaruszeniowe ze skargami do TSUE, a także system „kamieni milowych” w KPO.

Pomimo to Komisja broni swych dorocznych sprawozdań praworządnościowych. – Dzięki raportom widzimy, że państwa członkowskie stoją przed podobnymi wyzwaniami. W kilku krajach toczą się dyskusje na temat rady sądownictwa lub niezależności prokuratury. A także tego, jak najlepiej przejść na wyższy poziom cyfryzacji wymiaru sprawiedliwości lub co zrobić z inwazyjnymi narzędziami nadzoru, takimi jak Pegasus – tłumaczyła dziś Věra Jourova, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej.

Věra Jourova
Věra Jourova, wiceprzewodnicząca Komisji EuropejskiejZdjęcie: Lukasz Kobus/EU

Komisja Europejska wytknęła dziś Polsce, że nie wdrożyła niemal żadnych z jej zeszłorocznych zaleceń. „Brak postępów w zakresie oddzielenia funkcji ministra sprawiedliwości od funkcji prokuratora generalnego oraz pewne postępy w zakresie zapewnienia funkcjonalnej niezależności prokuratury od rządu” – podsumowuje Komisja. Bruksela od paru lat wskazuje na rosnące ryzyko selektywności postępowań prokuratorskich wobec „kadry kierowniczej wysokiego szczebla”, co jest skutkiem upolitycznienia prokuratury. A to rodzi pokusy oszczędzania „swoich” ludzi z obozu rządzącego również w kwestii korupcji. Jednak Didier Reynders, komisarz UE ds. sprawiedliwości, odmówił dziś odpowiedzi, czy Komisja planuje jakieś dodatkowe działania antykorupcyjnej wobec Polski.

„Lex Tusk”

Ponadto Komisja wskazuje na „brak postępów” w kwestii zeszłorocznych zaleceń powstrzymania się od wprowadzania klauzul bezkarności do polskiego ustawodawstwa, bo to może być przeszkodą dla rzetelnych dochodzeń w sprawach korupcji na wysokim szczeblu. Polska wprowadziła takie zwolnienia od ewentualnego przyszłego ścigania m.in. do doraźnych przepisów antykryzysowych w czasie pandemii, a ostatnio dla członków komisji ustanowionej w „lex Tusk” (ta ustawa jest przedmiotem odrębnego przyspieszonego postępowania przeciwnaruszeniowego Komisji). Ponadto Bruksela – w kontekście reguł antykorupcyjnych – ponownie wskazuje na problem bardzo szerokich immunitetów, którym cieszą się ministrowie będący jednocześnie posłami.

Komisja ponownie wskazuje na „brak postępów w zapewnianiu uczciwych, przejrzystych i niedyskryminujących procedur przyznawania koncesji” dla telewizji. A także na brak postępów w zakresie niezależności redakcyjnej mediów publicznych. I „brak postępów w zakresie zapewnienia bardziej systematycznych działań następczych w związku z ustaleniami NIK”. Natomiast Komisja zauważa „pewne postępy” co do „ram funkcjonowania rzecznika praw obywatelskich” (chodzi głównie o finansowanie).

W rezultacie dzisiejszej oceny Komisja Europejska postanowiła powtórzyć zeszłoroczne zalecenia dla Polski, w tym co do rozdzielenie funkcji pełnionych obecnie przez Zbigniewa Ziobrę (minister sprawiedliwości i prokurator generalnego) i przejrzystości w dziedzinie udzielania koncesji dla stacji telewizyjnych bądź radiowych.

Przestrzeganie wyroków TSUE

Ponadto oczywistym i regularnie powtarzanym zaleceniem Komisji Europejskiej, jest przestrzeganie wyroków Trybunału Sprawiedliwości UE. Komisja w dzisiejszym sprawozdaniu przypomina, że zaproponowana przez prezydenta „ustawa Dudy” z lipca 2022 roku stanowi w opinii Brukseli pewien postęp w kwestii wymiary sprawiedliwości, odpowiadając m.in. na część oczekiwań Brukseli z Krajowego Planu Odbudowy (KPO).

W grudniu 2022 roku Komisja Europejska wstępnie i nieformalnie uzgodniła z rządem Mateusza Morawieckiego kolejną ustawę sądową jako wystarczającą na potrzeby odmrożenia funduszy z KPO, ale to nowe prawo utknęło w skłóconym Trybunale Konstytucyjnym, dokąd odesłał je prezydent Duda. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, te uzgodnienia między Brukselą i Warszawą pozostają w mocy. Jeśli nowe prawo wejdzie w życie i rząd Morawieckiego złoży wniosek o pierwszą wypłatę z KPO, Komisja Europejska będzie miała do dwóch miesięcy na ocenę, czy Polska spełniła wszystkie, w tym niezwiązane z praworządnością, warunki wypłaty. Następnie przedstawiciele wszystkich krajów Unii będą mieć do miesiąca na ustosunkowania się do oceny Komisji, po czym – w razie zielonego światła – wypłata powinna nastąpić w ciągu kolejnych kilkunastu dni.

Politycznie z problemem KPO powiązane są nadal niezakończone rozmowy między Brukselą i Warszawą o systemie monitorowania przestrzegania Karty Praw Podstawowych w polityce spójności z unijnego budżetu 2021-2027. W praktyce pierwsze wnioski o wypłaty z tej siedmiolatki budżetowej są spodziewanie dopiero wczesną jesienią tego roku. W dotychczasowych komitetach monitorujących wydawanie funduszy brak wystarczających konkretnych procedur zażaleń i odwołań w razie naruszeń m.in. praw LGBT+. Jednak cała sprawa jest uwikłana również w spory praworządnościowe, bo Komisja Europejska – jak tłumaczą nasi rozmówcy w Brukseli – stanowczo wolałaby poczekać z wypłatami funduszy spójności na rozwiązanie problemu z KPO. Choć z drugiej strony brak kategorycznej decyzji o takim powiązaniu.

Zalecenia dla Niemiec

W przypadku Niemiec „brak dalszych postępów” wytknięty przez Komisję Europejską dotyczy m.in. poziomu wynagrodzeń sędziów „z uwzględnieniem europejskich standardów”, a także – zalecanej przed rokiem – reformy pomagającej pozarządowym organizacjom non-profit w korzystaniu ze zwolnień podatkowych.

Ponadto Komisja zaleca Niemcom m.in. wzmocnienie dotychczasowych przepisów dotyczących „drzwi obrotowych”, czyli przechodzenia wysokich rangą urzędników do prywatnego biznesu. Chodzi o przejrzystość oraz odpowiednie okresy karencji przy takiej zmianie posad, by uniknąć konfliktów interesów.

Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>

Niemcy o „lex Tusk”