1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Benedetto z wizytą w Polsce

Barbara Cöllen25 maja 2006

Z wizytą apostolską niemieckiego Papieża w ojczyźnie jego poprzednika i przyjaciela, Jana Pawła II Niemcy i Polacy wiążą ogromnie nadzieje na pojednanie i otwarcie nowego etapu w stosunkach niemiecko-polskich.

https://p.dw.com/p/BGPP
Zdjęcie: AP

Niemieckie agencje prasowe i stacje telewizyjne donoszą o „owacyjnym przyjęciu” Benedykta XVI w Polsce i podkreślają, że jest to pierwsza podróż apostolska Ojca Swiętego, o której decyzję podjął sam. Ubiegłoroczną podróż do Kolonii na Swiatowe Dni Młodzieży media niemieckie nazywają „realizacją zobowiązania wobec jego poprzednika”. Najobszerniej o przybyciu Benedykta XVI relacjonował kanał telewizji ZDF. Podobnie jak w doniesieniach agencyjnych, akcenty kładziono na pojednanie niemiecko-polskie i związane z tym nadzieje w Niemczech i w Polsce. Przypominano o decydującej roli, jaką w tej kwestii odegrać może Benedykt XVI, który właściwie już po raz 10 odwiedza Polskę i jako kardynał Joseph Ratzinger ma wielki wkład w proces pojednania Niemców i Polaków. Mówił o tym w programie ZDF Prof. Dieter Bingen, dyrektor Deutsches Polen Institut w Darmstadzie: „Joseph Ratzinger angażował się całe dziesięciolecia na rzecz niemiecko-polskiego porozumienia. Już w 1968 roku, prawie 40 lat temu, złożył on podpis jeszcze jako zwykły teolog pod Memorandum katolików niemieckich skupionych wokół grupy zwanej Bensberger Kreis. Główny akcent tego dokumentu położony był na pojednanie z Polską. Oświadczenie niemieckiego laikatu katolickiego było w kwestiach uznania granicy na Odrze i Nysie i zadośćuczynienia aktem większej odwagi niż wcześniejszy list biskupów niemieckich. Od tamtego czasu stało się to tematem dyskusji.”

Widzom w Niemczech zaprezentowany został dzisiaj w relacji z Warszawy najpopularniejszy Niemiec w Polsce, kabarecista Stefen Meller, który zdradził trik, jaki stosuje Benedykt XVI mówiąc po polsku. Okazuje się, że transkrypcja fonetyczna tekstu pozdrowienia Polaków, pomocna być może Niemcom w nauce języka polskiego, który uważają za bardzo trudny. „Serdecznie witam Polaków” sylabizował reporter. W ten sposób przy okazji oczekiwania na przybycie Ojca Swiętego na Stare Miasto do katedry Swiętego Jana milionowe rzesze widzów w Niemczech mogły uczyć się papieskiego pozdrowienia Polaków ze środowych audiencji w Watykanie. Stefen Meller, który na wskroś zna trudności w opanowaniu języka polskiego, twierdził w rozmowie, że niemiecki papież ma „znakomitą wymowę” po polsku, a wynika to jego zdaniem z tego, że jest Bawarczykiem i jego wymowa w języku niemieckim jest miękka.

Oprócz kwestii językowych najpopularniejszy w Polsce Niemiec, Stefen Meller opowiadał o znacznej poprawie wizerunku Niemiec w Polsce: Niedawno opublikowano wyniki ankiety przeprowadzonej w Polsce. Prawie w każdej sferze nieźle wypadamy. Przyczyniło się do tego poszerzenie Unii, ale także coraz intensywniejsza bliskości Niemców i Polaków - myślę o tych kontaktach nieoficjalnych. Jest coraz więcej partnerskiej współpracy miast, na przykład mojego miasta rodzinnego Wuppertalu z Legnicą. Ale przede wszystkim rośnie w zawrotnym tempie liczba niemiecko-polskich związków małżeńskich. W ubiegłym roku było ich ponad trzy tysiące.

W ubiegłym roku jeszcze Stefen Meller samotnie walczył o dobry wizerunek Niemców. Teraz z pomocą przychodzi mu niemiecki papież: „Tak on zmienił dużo w postrzeganiu Niemców” – twierdzi Steen Meller. „ Wielu ludzi w Polsce interesowało się jego życiorysem Na początku były irytacje związane z faktami z okresu młodości, ale nastąpił bardzo szybko zwrot w postrzeganiu tych faktów. I wszyscy w Polsce zrozumieli, że w Niemczech nie było tak, że wszyscy zwarcie popierali Hitlera i to jest zasługą biografii Josepha Ratzingera.” W relacjach cytowano także wypowiedzi Polaków w Warszawie, które potwierdzały tę tezę o pragnieniu pojednania między Niemcami a Polakami: „To wielka chwila w życiu naszego narodu, że niemiecki papież odwiedza nas jako brat i po tylu latach zamyka rozdział nieporozumień i walk między naszymi narodami.” On już podbił nasze serca. A to, że pochodzi z Niemiec, nie odgrywa roli. Nie musi się zmieniać.”