1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Baerbock chce „międzynarodowej odpowiedzialności” za Gazę

21 listopada 2023

W wywiadzie udzielonym telewizji DW minister spraw zagranicznych Niemiec wypowiada się między innymi na temat przyszłości Strefy Gazy. Twierdzenia, że Niemcy stoją wyłącznie po stronie Izraela, nazywa irytującymi.

https://p.dw.com/p/4ZFv8
Annalena Baerbock, minister spraw zagranicznych Niemiec, rozmawia w Berlinie z dziennikarzem DW Jaafarem Abdulem Karimem
Annalena Baerbock, minister spraw zagranicznych Niemiec, rozmawia w Berlinie z dziennikarzem DW Jaafarem Abdulem KarimemZdjęcie: Ronka Oberhammer/DW

Szefowa niemieckiej dyplomacji Annalena Baerbock z partii Sojusz 90/Zieloni zaapelowała o międzynarodową odpowiedzialność za Strefę Gazy po zakończeniu wojny między terrorystycznym ugrupowaniem Hamas a Izraelem. W programie DW „Jaafar Talk” („Rozmowa Jaafara”) minister spraw zagranicznych odpowiadała na pytania niemiecko-arabskiego dziennikarza Jaafara Abdula Karima. Ten talk show prowadzony w języku arabskim dociera do milionów widzów w krajach arabskich.

W tym niezwykle trudnym konflikcie nie będzie zdaniem Annaleny Baerbock prostych rozwiązań. – Żeby zapewnić bezpieczeństwo, potrzebna jest międzynarodowa odpowiedzialność – podkreśliła.

– Wiemy to ze strasznych wojen bałkańskich. Tam społeczność międzynarodowa wzięła na siebie odpowiedzialność za ochronę ludności. Siły działające na obszarze, na którym doszło do najgorszych zbrodni, po prostu nie miały już do siebie zaufania. To samo widzę i tam (w Strefie Gazy).

Już ponad dwa tygodnie temu, podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych G7 w Tokio, wspierana przez amerykańskiego sekretarza stanu Antony’ego Blinkena Annalena Baerbock powiedziała, że nie wolno dopuścić do ponownego zajęcia Strefy Gazy przez Izrael, który ten pas ziemi nad Morzem Śródziemnym okupował do 2005 roku.

Sekretarz stanu USA i szefowa niemieckiej dyplomacji są zgodni co do tego, że Gaza potrzebuje odpowiedzialności międzynarodowej
Sekretarz stanu USA i szefowa niemieckiej dyplomacji są zgodni co do tego, że Gaza potrzebuje odpowiedzialności międzynarodowejZdjęcie: Kira Hofmann/photothek/picture alliance

„W Berlinie nikt nie potrafi sobie wyobrazić, jak tam jest”

Od czasu ataku terrorystycznego Hamasu na Izrael 7 października niemiecka minister odwiedziła Bliski Wschód już kilka razy. Była w Izraelu, na terytoriach palestyńskich i w sąsiednich państwach arabskich, takich jak Jordania czy Egipt.

W rozmowie z DW opisała, co odczuwała w obliczu eskalacji przemocy. – Nikt, kto siedzi tutaj, w spokojnym i bezpiecznym Berlinie, nie może sobie wyobrazić, co to oznacza dla tamtejszych ludzi. Spotkałam się z ojcem jednej z rodzin zakładników z niemieckimi paszportami. Opowiedział mi, jak uprowadzono jego żonę i dwie małe dziewczynki. To trudne do zniesienia, gdy człowiek sobie wyobrazi, że mogłyby to być jego własne dzieci. To samo uczucie miałam w Ramallah (sąsiadującym z Jerozolimą trzydziestotysięcznym mieście Autonomii Palestyńskiej na Zachodnim Brzegu Jordanu – przyp.), gdy rozmawiałam z mężczyzną, którego żona i jedyny syn stracili życie w Gazie.

„Hamas chce zniszczyć Izrael”

Annalena Baerbock wypowiedziała się ponownie przeciwko zawieszeniu broni w obecnej chwili, jak to już czyniła wielokrotnie.

– Zawieszenie broni oznaczałoby, że Izrael musiałby negocjować z Hamasem zaprzestanie ostrzału. A to z kolei by znaczyło, że nie mógłby się bronić przed trwającym terrorem rakietowym. Hamas zaś każdego dnia daje jasno do zrozumienia, że chce usunąć Izrael z mapy. To znaczy, że oni chcą zetrzeć Izrael z powierzchni ziemi. W takiej sytuacji Izrael musi chronić swoją ludność – podkreśliła minister.

„Każdego dnia Hamas daje jasno do zrozumienia, że chce zetrzeć Izrael z mapy”

Szefowa niemieckiej dyplomacji stara się jednocześnie, by wraz z międzynarodowymi partnerami, Amerykanami i wieloma przedstawicielami krajów arabskich, zrobić wszystko, co możliwe, aby zapewnić ludziom w Strefie Gazy bezpieczne miejsca, gdzie mogliby być zaopatrywani na przykład w wodę pitną i leki.

– To było również moją intencją, gdy byłam w Izraelu, żeby tłumaczyć izraelskiemu rządowi, że ludzie w Gazie muszą być chronieni. Walka jest toczona przeciw terrorystycznej organizacji Hamas, która chce zniszczyć Izrael, a nie przeciw ludności cywilnej w Gazie, przeciw niewinnym ludziom, kobietom i dzieciom, niewinnym Palestyńczykom.

Baerbock: Netanjahu musi potępić budowę osiedli

Po raz kolejny Baerbock skrytykowała również budowę izraelskich osiedli na Zachodnim Brzegu Jordanu. – Premier Izraela musi potępić przemoc osadników, musi ona być ścigana, bo to leży również w interesie bezpieczeństwa Izraela – powiedziała niedawno przedstawicielom izraelskiego rządu.

– Również w kwestii bezpieczeństwa na Zachodnim Brzegu Izrael odpowiada za to, żeby nie doszło tam do dalszej eskalacji.

Palestyńczycy uciekają ze Strefy Gazy
Palestyńczycy uciekają ze Strefy Gazy. Zdaniem Baerbock siły działające w regionie nie mają już do sobie zaufaniaZdjęcie: Rizek Abdeljawad/Xinhua News Agency/picture alliance

„Istnienie Izraela pozostaje niemiecką racją stanu“

Annalena Baerbock ostro odrzuciła zarzut, który padł również ze strony mieszkających w Niemczech muzułmanów, że ze względu na niemiecką historię jej kraj zwraca mniejszą uwagę na cierpienia ludzi w Strefie Gazy i na terytoriach okupowanych niż na cierpienia Izraelczyków. Opowiadanie się za istnieniem państwa Izrael jest i pozostanie według niej niemiecką racją stanu.

– Mój kraj, nazistowski rząd w Niemczech, zawinił śmierć ponad sześciu milionów Żydów. To, że niektórzy ludzie krytykują teraz sposób, w jaki mówimy o nauce z II wojny światowej, na której przecież opiera się prawo międzynarodowe mające zapewnić, że ludobójstwo już nigdy się nie powtórzy, uważam za maksymalnie irytujące – mówiła niemiecka minister.

Zirytować miał ją również fakt, że wprawdzie niektóre organizacje muzułmańskie w Niemczech potępiły atak na Izrael na początku października, ale nie wszystkie. – Rozgrywanie jednego cierpienia przeciwko drugiemu uważam nie tylko za perfidne, ale boli mnie jako człowieka i matkę – powiedziała. Niemcy muszą według Annaleny Baerbock nadal podejmować konsekwentne działania przeciwko rasizmowi i antysemityzmowi, także wykorzystując środki prawa karnego.

Artykuł w oryginalnej wersji językowej ukazał się na stronie DW Deutsch.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>