1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

"Adlon" - Berliński "Bristol"

5 października 2009

Czym dla Warszawy "Bristol" tym dla Berlina jest hotel "Adlon", który od ponad stu lat jest synonimem elegancji i luksusu.

https://p.dw.com/p/C0UL
Wejście do Hotelu Adlon przy Unter den Linden Alee w Berlinie
Hotel Adlon świętował w 2007 roku swoje setne urodzinyZdjęcie: dpa

Hotel Adlon leży w sercu Berlina, przy alei Unter den Linden. Okna większości z pokojów wychodzą na Bramę Brandenburską. W tym ekskluzywnym hotelu przy stolikach z tekowego drewna już sama kawa kosztuje małą fortunę. Dlaczego jednak miałoby być inaczej? W końcu Adlon to hotel kategorii lux. I to już od ponad wieku - uroczyste otwarcie świętowano 23 października 1907 roku.

Dokonał go cesarz Wilhelm II w towarzystwie cesarzowej, księżniczek, książąt i całego dworu. Właściciel i budowniczy tego obiektu, Lorenz Adlon, zademonstrował monarsze najnowszy styl kwaterowania gości. Zaskoczył go na przykład ponad setką ekskluzywnych łazienek. Największe wrażenie na jego cesarskiej mości zrobił jednak mniejszy od otwartej dłoni szyld hotelowy. Tego typu skromność cesarz bardzo sobie cenił.

Od pucybuta do Adlona

Hotel Adlon na zdjęciu z początku XX wieku
Hotel Adlon na zdjęciu z początku XX wiekuZdjęcie: picture-alliance/ dpa

Kim był Lorenz Adlon, który dzięki poparciu Wilhelma II urzeczywistnił marzenie swego życia - budowę najbardziej luksusowego hotelu Niemiec?

Zdaniem słynnego potomka hotelarza, reżysera filmowego Percy'ego Adlona, Lorenz niebywały sukces zawdzięczał skromnemu pochodzeniu. "Swój plan realizował w czasach intensywnego rozwoju gospodarczego. Założyciele tacy jak on zwykle pochodzą z biednych rodzin, gdzie już w dzieciństwie stają się silnymi osobowościami i szybko orientują się, jak robi się pieniądze" - uważa reżyser.

Lorenz Adlon urodził się na mogunckiej starówce w rodzinie szewca. Z zawodu był stolarzem meblowym. Bardzo wcześnie przestawił się jednak na gastronomię. Pierwsze pieniądze zarabiał w restauracjach targowych i wycieczkowych.

Wnętrze Hotelu Adlon w czasie przyjęcia urodzinowego 22 października 2007
Lobby hotelu AdlonZdjęcie: AP

W Berlinie poznał cesarza, który zamarzył o pokonaniu rywali w Monachium i Londynie. Goście cesarza musieli bowiem dotąd nocować w zimnym berlińskim zamku, gdyż - w przeciwieństwie do innych metropolii - nie było tam jeszcze żadnego luksusowego hotelu.

Adlon lepszy od Schinkla

Lorenz Adlon pojawił się u cesarza w samą porę. Wypatrzył nawet miejsce pod budowę nowego obiektu: w sercu Berlina przy Placu Paryskim. Problem w tym, że w wybranym przez Adlona miejscu stał pałac słynnego pruskiego architekta i urbanisty Karla Friedricha Schinkla. Adlon nie odpuszczał. "Jak to dokładnie było, trudno powiedzieć. W każdym razie cesarz pomógł Lorenzowi i pałac rozebrano, mimo tego, że był pod ochroną" - opowiada potomek hotelarza, Percy Adlon.

"Opinia publiczna była wstrząśnięta. To tak, jakby na zabytkowym rynku zamierzano postawić drapacz chmur" - mówi reżyser.

Mimo, że ówczesny Berlin nie mógł wybaczyć takiego faux pas, z ciekawością przyglądał się przebiegowi robót budowlanych i dostawom drogocennych materiałów do wystroju hotelu. Zwożono marmur ze Sieny, drewno mahoniowe z Kuby, stiuki, jedwabie, adamaszek i inne drogocenności.

Salon suity prezydenckiej w Adlonie. Wynajęcie suity kosztuje 20 tysięcy euro za dobę.
Salon suity prezydenckiej w Adlonie. Wynajęcie suity kosztuje 20 tysięcy euro za dobę.Zdjęcie: AP

Przeliczając na dzisiejszą walutę, Adlon zainwestował w budowę łącznie około 250 milionów euro. Inwestycja szybko się jednak zwróciła, bo od samego otwarcia hotel cieszył się wielkim powodzeniem. Wystarczającą reklamą był dla niego patronat rodziny cesarskiej. Trzon gości stanowili w kolejnych latach arystokracja i wyżsi oficerowie.

Burzliwe lata

I wojnę światową hotel Adlon przetrwał bez uszczerbku. Złote lata dwudzieste okazały się dla hotelu czasem rozkwitu. Okresu Republiki Weimarskiej Lorenz Adlon nie przeżył. Zginął w wypadku drogowym w kwietniu 1921 roku. Cesarz przysłał z holenderskiego wygnania wieniec, przy jego grobie wykonano Litanię Schuberta, a w Moguncji gazeta „Anzeiger”napisała, że „Arystokrata wśród hotelarzy przekwaterował się do lepszego hotelu.”

Luksusowy lazaret

W czasie II wojny światowej w Adlonie utworzono lazaret. Doszło do pożaru, z którego uratowało się jedno skrzydło. W czasach NRD urządzono w nim nowy hotel. W latach 70. Adlon był Domem Czeladnika oraz kompleksem mieszkalnym. Przełom nastąpił dopiero po upadku muru, w 1989 roku. Wtedy to zapadła decyzja o odbudowie hotelu. 23 sierpnia 1997, w tym samym co dawniej miejscu, przy reprezentacyjnej alei Unter den Linden, ponownie otwarto Hotel Adlon.

red,odp.: Małgorzata Matzke