31 maja 2020 zmarł Christo. Przypominamy jego instalację na jeziorze
W wieku 84 lat w Nowym Jorku zmarł Christo (Jawaszew). W instalacji „The Floating Piers” (dryfujące pomosty) sprawił, że po tafli jeziora można było przejść suchą stopą. Oto sławna instalacja z 2016 roku.
Magnes dla zwiedzających
Zaraz po otwarciu projektu przybyły do Sulzano tysiące osób promem, autobusami i koleją, by obejrzeć instalację Christo, a właściwie przespacerować się po niej. „Wyczuwa się pod stopami falowanie wody” – zachwycali się. Jak zapewniał sam artysta, spacer pozwalał wszystkimi zmysłami rozkoszować się sztuką.
Sulzano: muzeum na krótki czas
Instalacja „The Floating Piers" była w Sulzano od 18 czerwca do 3 lipca 2016 i przyciągnęła około 800 tys. zwiedzających. Dryfujące pomosty połączyły miasteczko Sulzano z dwoma pobliskimi wyspami. Przez trzy kilometry można było spacerować po tafli jeziora.
Szkice
Dryfujące pomosty były dostępne 24 godziny na dobę, bez opłat, biletów, godzin otwarcia. Christo chciał udostępnić instalację wszystkim, bo artysta nic nie robił sobie z komercjalizacji sztuki. Koszt projektu wyniósł 13 mln euro. Artysta sfinansował go ze sprzedaży szkiców i zdjęć. Nie był zdany na sponsorów.
Cud Christo
Burmistrz Sulzano nazwał instalację „cudem Christo”. Dryfujące i szerokie na 16 m pomosty podtrzymywane były przez pontony i pozwalały zwiedzającym spacerować po tafli jeziora z miasteczka Sulzano do wysp Monte Isola i San Paolo. Instalacja zastąpiła na jakiś czas prom.
Para Christo i Jeanne-Claude
Projekt „The Floating Piers" Christo przygotowywał razem z żoną Jeanne-Claude, która zmarła w 2009 roku. Pomysł instalacji, która pozwoliłaby przejść po wodzie, powstał już w latach 70-tych. Na jego realizację w Argentynie i Japonii para nie otrzymała zgody. Dopiero jezioro Iseo spełniło wszystkie warunki do realizacji instalacji.
Produkcja tkaniny
Błyszczącą pomarańczową tkaninę z nylonu na dryfujące pomosty wyprodukowała dla Christo firma tekstylna Setex z Hamminkeln w Niemczech. 90 kilometrów kwadratowych materiału posłużyło nie tylko do pokrycia długich na 3 km pomostów, lecz także ulic w Sulzano i okolicznych wioskach.
Obróbka materiału
Firma „geo-Die Luftwerker“ z Lubeki potrzebowała roku na obróbkę szerokich na 5 m i ważących po 200 kg bali materiału. Zarówno przechowanie ich, jak i tranport do Sulzano wymagały inteligentnych rozwiązań logistycznych.
Zszywanie na miejscu
Ponieważ materiał był bardzo ciężki, maszynę do szycia obsługiwały na raz dwie szwaczki. Przycinano go precyzyjnie laserem. A na pontonach na jeziorze Iseo użyto jeszcze innych specjalnych maszyn, by ogromne płachty materiału połączyć w jedną wielką powierzchnię.
Pontony pod dryfujące pomosty
Gigantyczna instalacja Christo była dla całej ekipy wielkim logistycznym wyzwaniem. Artysta zlecił wykonanie z polietylenu 220 tys. sześcianów-pontonów. Połączono je na jeziorze w trzykilometrowy pomost i obciągnięto pomarańczowym materiałem.
Pod stopami falowanie wody
Na zdjęciu Christo podczas testów na pomoście w październiku 2015 roku. Artysta sprawia wrażenie zadowolonego. Cieszy go, że podczas spaceru pod stopami wyczuwa się falowanie wody.
Instalacja tylko na krótki czas
Spacery po jeziorze były możliwe od 18 czerwca do 3 lipca 2016 roku. Na dryfujących pomostach mogło przebywać do 20 tys. osób jednocześnie.
Christo opakował Reichstag
Christo i Jeanne-Claude w 1985 roku opakowali paryski Pont Neuf, a 10 lat później budynek Reichstagu w Berlinie. Amerykański artysta Christo (Jawaszew) pochodził z Bułgarii. Zmarł 31 maja 2020 roku w Nowym Jorku. Miał 84 lata.