Z Europy do USA za 69 dolarów. Nowa faza walki o niebo
11 lutego 2017
Już w tym roku tanie norweskie linie lotnicze Norwegian zapowiadają przełamanie tabu i supertanie bilety za lot na dalekich dystansach. I tak bilet za lot z Europy zachodniej na wschodnie wybrzeże USA będzie można kupić już za 69 dolarów. Tym samym ekspansja zapoczątkowana przez legendarnego irlandzkiego Ryanaira wchodzi w nową fazę.
Na początek Norwegian chce zaoferować loty z Europy zachodniej do małych portów lotniczych w Providence (stan Rhode Island) i Newburgh w stanie Nowy Jork. Według lokalnego dziennika "Times Herald-Record" chodzi o 21 lotów tygodniowo z Anglii, Szkocji, Irlandii i Norwegii. W 2018 r. Norwegowie mają w planie włączyć do rozkładu lotów także Düsseldorf.
Ostatnie bastiony
W Niemczech tego lata paść mają ostatnie bastiony tradycyjnych linii lotniczych. Frankfurt nad Menem, największy niemiecki port lotniczy, bronił się jak dotąd jak mógł przed tanimi liniami. Jednak już od marca 2017 irlandzki Ryanair uruchamia dwa połączenia z Frankfurtu - grając tym samym na nosie potężnej Lufthansie. Menadżerom potentata nie pozostaje nic innego jak latem 2018 roku uruchomić loty własnej taniej spółki-córki Eurowings z Frankfurtu – na tych samych warunkach co Ryanair.
Podobnie jest w drugim bastionie Lufthansy – Monachium. Pod wpływem francuskiej konkurencji Transavi, spółki córki Air France-KLM, Niemcom nie pozostaje nic innego, jak także i tam sięgnąć po Eurowings.
Ryanair z kolei podwyższa liczbę tras z Niemiec ze 190 do 245. Odpowiada to 2000 lotów tygodniowo z i do Niemiec. Irlandczycy wprowadzają dodatkowe loty z Berlina, Norymbergi i Hamburga. Nowe loty z i do Berlina-Schönefeld zapowiada też inny tani potentat - easyJet.
Swoją ofertę powiększa też węgierski Wizzair oraz islandzki Wow Air.
DPA / Bartosz Dudek