Wydarzenia i opinie
19 grudnia 20122012 należał do najbardziej harmonijnych w bilateralnych relacjach. - Nasze stosunki są bardzo dobre, ale i ...bardzo nudne - twierdzi Corneliusz Ochmann z Fundacji Bertelsmanna. Nie szkodzą nawet różnice zdań w polityce energetycznej, gdzie Polska i Niemcy reprezentują skrajne punkty widzenia. Merkel i Tusk zgrabnie unikają konfrontacji i starają się demonstrować wolę współpracy.
Zdaniem Stephana Bastosa, politologa Fundacji Genshagen „2012 to rok dobrych min”. – Polacy i Niemcy podkreślają dobrą komitywę, ale w efekcie niewiele z tego wynika - mówi Bastos. Politolog krytykuje, że pomimo deklaracji obydwa kraje nie zdobywają się na wspólną inicjatywę w Unii, a reformy odkładają na ostatni moment.
Pozytywna zmiana w postrzeganiu Polski jako partnera Niemiec w Unii jest odczuwalna w rozmowach i reakcjach. Dzieje się też dużo w relacjach Polski i Niemczech w sferze gospodarki. Coraz więcej mówi się o wymiarze społecznym polsko-niemieckich relacji.
Czytaj więcej...