1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Globalny Indeks Niewolnictwa 2013: 30 mln ludzi żyje jak niewolnicy

Iwona-Danuta Metzner17 października 2013

Albo się ich uprowadza, albo harują za darmo, albo wykorzystuje się ich seksualnie... Według GIN 2013 nowo założonej fundacji „Walk Free” na świecie żyje prawie 30 mln niewolników: również w Niemczech.

https://p.dw.com/p/1A1ed
Symbolbild für Global Slavery Index 2013 **** Amnesty International activists wearing T-shirts reading 'end modern slavery' protest against human trafficking near the Ministry of Justice in Athens on March 7, 2008 a day before the International Women Day. According to Amnesty International, Greece has been a transit and destination country for trafficked persons since the early 1990s. AFP PHOTO / Louisa Gouliamaki (Photo credit should read LOUISA GOULIAMAKI/AFP/Getty Images)
Zdjęcie: Louisa Gouliamaki/AFP/Getty Images

W warunkach niewolniczych żyje na świecie 29,8 mln ludzi. Najbardziej drastycznie sytuacja przedstawia się w Mauretanii. Według raportu, 76 procent wszystkich (ujętych w pracy niewolników) żyje w 10 krajach. Są to Indie, Chiny, Pakistan, Nigeria, Etiopia, Rosja (490.000-540.000 niewolników), Tajlandia, Demokratyczna Republika Kongo, Burma (Myanmar) i Bangladesz.

- W liczbach całkowitych większość niewolników żyje w Indiach, bo aż 14 milionów – zaznacza Fundacja.

Beschreibung: Matallah, ein ehemaliger Sklave, mit seinem Sohn zusammen an ihrem Wohnort in Nouakchott, die Hauptstadt Mauretaniens. Fotograf: Robert Asher, DW-Korrespondent Rechte & Quelle: Robert Asher, DW-Korrespondent, Rechte unbeschränkt
Niewolnicy w MauretaniiZdjęcie: DW/R. Asher

Do pierwszej dziesiątki wolnych od niewolnictwa krajów należą według organizacji „Walk Free” Wielka Brytania z Irlandią, Nowa Zelandia jak również kraje północnoeuropejskie. Niemcy (10.000-11.000 niewolników) zajmują miejsce powyżej trzeciej dziesiątki – bezpośrednio przed USA i zaraz za Francją. Polska 61 miejsce.

Idealista?

Australijski przedsiębiorca Andrew Forrest fundację „Walk Free” założył z własnych środków przed paroma miesiącami – oświadczyła jedna z jego rzeczniczek.

Organizacja ta postawiła sobie za cel zniesienie niewolnictwa, dlatego – jak podkreśla – będzie od teraz rokrocznie publikować indeksy piętnujące kraje o największej liczbie niewolników.

Materiały pomocne w opracowaniu Indeksu

Głównym autorem raportu jest amerykański antropolog i socjolog Kevin Bales, który badaniem niewolnictwa zajmuje się od lat.

Rzeczniczka Forresta zaznaczyła, że organizacja „Walk Free” wykorzystała w swojej pracy materiały zgromadzone przez Balesa, informacje Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci UNICEF oraz dane na temat handlu ludźmi. W oparciu o te materiały wyliczono, ilu niewolników przypada na każdy zbadany kraj.

W UE ponad 800 tys. niewolników

Unia Europejska, po wykorzystaniu materiałów Międzynarodowej Organizacji Pracy (ILO), wychodzi z założenia, że w Europie 880.000 ludzi żyje i pracuje w warunkach niewolniczych, z czego ponad 2/3 w takich branżach jak rolnictwo, opieka nad ludźmi starszymi, hotelarstwo i przemyśł rzeźny. Blisko 1/3 niewolnic, to kobietyy zmuszane do prostytucji.

Niemieckie władze nie dysponują dokładnymi danymi na ten temat. Instytut Praw Człowieka twierdzi, że policja niemiecka rejestruje rocznie 600-1000 osób wykorzystywanych przez handlarzy ludźmi i to prawie wyłącznie w prostytucji.

Mimo że prawie nie wykrywa się niewolniczego wyzysku w pracy, władze nie wykluczają jednak, że ma to miejsce.

Nieodrobione lekcje

Niemcy nie wprowadziły do swojego ustawodawstwa wytycznych UE w sprawie zwalczania handlu ludźmi, mimo że termin upłynął już w kwietniu 2013 roku.

Bundestag przyjął wprawdzie ustawę głosami koalicji (CDU/CSU i FDP), jednak opozycja wykorzystała swoją większość w Bundesracie, żeby nie dopuścić do jej zatwierdzenia przed wyborami powszechnymi. Opozycja przekonywała, że niemiecka ustawa pozostaje daleko w tyle za wymogami unijnymi. Nadto została jednogłośnie skrytykowana przez rzeczoznawców.

Global Slavery Index 2013, dpa / Iwona D. Metzner

red. odp.: Elżbieta Stasik