Zmarła najstarsza Niemka. Miała 112 lat
11 kwietnia 2018
Była uważana za najstarszą Niemkę – teraz Edelgard Huber von Gersdorff zmarła w wieku 112 lat. Jak potwierdziła jej siostrzenica, usnęła w minioną sobotę w swoim mieszkaniu.
Do końca aktywna
Edelgard Huber von Gersdorff urodziła się w 1905 r. w Turyngii, w oficerskiej rodzinie. Kiedy była nastolatką, rodzina przeniosła się do Karlsruhe. W młodzieńczych latach zapalona sportsmenka zachorowała na chorobę Heinego-Medina (polio). Nie dała się jednak pokonać chorobie, niezmordowanie trenowała, dużo jeździła rowerem. Studiowała chemię i prawo. Do emerytury pracowała jako radca prawny w banku.
Wdzięczna była przede wszystkim zmarłemu w 1987 r. mężowi, z którym dużo podróżowali. Także mąż był tym, który ją wspierał i zachęcał do studiów i nie poddawania się chorobie.
Aktywna była do końca. Mimo wózka inwalidzkiego codziennie, z żelazną konsekwencją trenowała muskuły. Potrzebowała jednak pomocy, tak jak przy śledzeniu tego, co się dzieje na świecie, bo ani już dobrze nie widziała, ani nie słyszała.
„Zdecydował los”
7 grudnia ubiegłego roku świętowała w kręgu rodziny i przyjaciół urodziny. Obecni na uroczystości dziennikarze pytali ją, jak osiągnąć tak sędziwy wiek. „Decyduje los” – skwitowała jubilatka.
DPA / Elżbieta Stasik