1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Węgry: „Matką jest kobieta, a ojcem mężczyzna”

11 listopada 2020

Rząd Wiktora Orbana chce zapisać w konstytucji Węgier definicję rodzicielstwa i płci, które wymierzone są w osoby homoseksualne i transgender, pisze agencja AFP.

https://p.dw.com/p/3l9bw
Rząd Wiktora Orbana chce zapisać w konstytucji Węgier definicję rodzicielstwa i płci
Rząd Wiktora Orbana chce zapisać w konstytucji Węgier definicję rodzicielstwa i płciZdjęcie: Reuters/B. Szabo

We wtorek (10.11.20) minister sprawiedliwości Węgier Judit Varga przedłożyła w parlamencie projekt zmian konstytucji, który zakłada zamieszczenie w węgierskiej ustawie zasadniczej zapisu o tym, że „matką jest kobieta, a ojcem mężczyzna”. Do konstytucji trafiłby zapis, że „Węgry chronią instytucję małżeństwa jako powstały drogą dobrowolnego zobowiązania związek miedzy mężczyzną i kobietą, a także rodzinę jako fundament przetrwania narodu”.

Projekt przewiduje także, że płeć człowieka należy zdefiniować tylko i wyłącznie w chwili jego przyjścia na świat. Regulacja ta jest wymierzona w osoby transgender. Już od maja na Węgrzech niedozwolony jest urzędowy zapis o zmianie płci.

Spór o o przestrzeganie Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej

Projekt wprowadzenia zmian w konstytucji wpłynął w momencie, w którym Węgry ponownie prowadzą z UE zaostrzony spór o przestrzeganie Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Przewiduje ona chociażby ochronę mniejszości seksualnych.

Według tzw. mechanizmu praworządności, który ma zostać sprzężony z nowym siedmioletnim budżetem Unii, w przyszłości fundusze płynące do krajów członkowskich mają zostać zredukowane, jeżeli kraje te nie przestrzegają Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej.

Według informacji, do których dotarła agencja AFP, Orban w liście do KE groził wetem, jeżeli Wspólnota nie odejdzie od mechanizmu praworządności. Budżet unijny musi zostać przyjęty jednogłośnie przez wszystkie kraje członkowskie UE. Węgry, podobnie jak Polska, od lat znajdują się pod pręgierzem UE ze względu na uchybiania dotyczące kwestii praworządności.

(AFP/jar)
 

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>