1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

vs me Kl G. Grosz Ausstellung in Berlin

26 stycznia 2010

George Grosz był jednym z najpopularniejszych i najbardziej kontrowersyjnych malarzy Republiki Weimarskiej. Był oskarżycielem militaryzmu i kapitalizmu. Poświęcono mu wystawę i wznowiono autobiografię artysty.

https://p.dw.com/p/Lh8t
Okładka autobiograficznej książki George'a Grosza: "Ein kleines Ja und ein großes Nein"
Okładka autobiograficznej książki George'a Grosza: "Ein kleines Ja und ein großes Nein"Zdjęcie: Schöffling

George Grosz był ostrym krytykiem burżuazji. Nikt nie potrafił w bardziej zuchwały sposób opisywać wojskowych i kapitalistów Republiki Weimarskiej. Przedstawiał ich jako otyłych narcyzów, sztywniaków o karkach byków albo jako chuderlaków o spaczonych charakterach; typów o śmiesznych, baloniastych głowach - maskach. George Grosz umiał nie tylko znakomicie rysować, lecz również pisać. Jego autobiografię czyta się jak powieść.

Malarz z pędzlem i piórem

"Chory z miłości". Autoportret z 1916 roku. Grosz w roli hrabiego Ehrenfrieda
"Chory z miłości". Autoportret z 1916 roku. Grosz w roli hrabiego EhrenfriedaZdjęcie: picture-alliance / akg-images

Georg Ehrenfried Groß urodził się w 1893 roku w Berlinie, a wychował w małym mieście garnizonowym na Pomorzu; w domku z ogródkiem, do którego tęsknił, gdy już dawno żył w Ameryce. Lata spędzone na Pomorzu odcisnęły silne piętno na duszy artysty; zwłaszcza drobnomieszczańska rzeczywistość, paradujący oficerowie i pierwsza naga kobieta, którą jako czternastolatek potajemnie obserwował.

Grosz malował słowami, za każdym razem znajdując trafne porównanie. W późniejszych latach jego ulubionymi motywami były obfite kształty.

Obfite biusty i tłuste pośladki były jednym z ulubionych motywów George'a Grosza. 1919 rok
Obfite biusty i tłuste pośladki były jednym z ulubionych motywów George'a Grosza. 1919 rokZdjęcie: picture-alliance/ dpa

W USA

Jego wspomnienia pełne są dykteryjek z dzieciństwa i młodości. George Grosz prezentuje się w nich jako sympatyczny chłopiec, któremu sprzyja szczęście i którego nie opuszcza dobry humor.

W 1933 roku, kiedy wyemigrował do USA, wszystko się zmieniło. Grosz nie udał się na emigrację z przyczyn politycznych, a osobistych. Już w wieku chłopięcym marzył o Ameryce. W 1932 roku wykładał nawet gościnnie w Akademii Sztuk Pięknych w Nowym Jorku. To, że zachwyt Ameryką uratował go przed narodowymi socjalistami, dopiero później sobie uświadomił. Rysunki satyryczne Grosza od samego początku były dla Hitlera i jego popleczników belką w oku.

George Grosz "Upadek Republiki Weimarskiej"
George Grosz "Upadek Republiki Weimarskiej"Zdjęcie: DHM

Emigracja za ocean najpierw wpędziła Grosza w kryzys artystyczny. Dokładnie nie wiedział jak i kiedy to się zaczęło - pisze we wspomnieniach. W pewnym momencie, "gdy zdominowało mnie bycie artystą, poczułem obrzydzenie". Grosz nie mógł już patrzeć na sportretowane przezeń karykaturalne gęby.

W tym czasie satyryk George Grosz przeobraził się w malarza ponurych obrazów. Wreszcie przebił się jako artysta w USA i w 1938 roku przyjął amerykańskie obywatelstwo. Mimo, że znalazł tam przyjaciół, nigdy się w Ameryce nie zadomowił. Również o tym opowiada w poczytnej autobiografii...między wierszami. W 1959 roku wrócił do Berlina; do miasta, w którym kiedyś święcił triumfy. Zamierzał tam pozostać. Parę tygodni później już nie żył. Zmarł na zawał serca.

Na wystawie, którą oglądać można od 24.01.-05.04.2010 roku w berlińskiej Akademii Sztuk Pięknych, zaprezentowano między innymi rysunki Grosza, szkicowniki, fotografie i dzieła zbiorowe.

Autobiografię George'a Grosza "Ein kleines Ja und ein großes Nein" wznowiono nakładem Schöffling & Co. Książka ma 416 str. i kosztuje 34,90 euro.

Heide Soltau / Iwona Metzner

red. odp. Andrzej Pawlak