1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Nadal nieznany motyw kierowcy, który wjechał w tłum

25 lutego 2020

W trakcie poniedziałkowego pochodu karnawałowego w Volkmarsen w Hesji rozpędzone auto wjechało w grupę jego uczestników. Jest ponad 50 rannych, w tym dzieci. Prokuratura bada motyw sprawcy.

https://p.dw.com/p/3YOHo
Deutschland Auto fährt in Karnevalsumzug in Hessen
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/U. Zucchi

Po incydencie z dziesiątkami rannych, do którego doszło podczas poniedziałkowego (24.02.2020) pochodu karnawałowego w miasteczku Volkmarsen w północnej Hesji, Prokuratura Generalna we Frankfurcie prowadzi dochodzenie związane z podejrzeniem próby zabójstwa.

Nie można wykluczyć zamachu

Rzecznik prokuratury Alexander Badle zapewnił, że śledztwo jest „wielokierunkowe” oraz że badane są wszelkie możliwe tropy i wskazówki, także te nadchodzące od naocznych świadków. Śledczy biorą pod lupę między innymi sieć kontaktów i wcześniejsze życie kierowcy. Heskie ministerstwo spraw wewnętrznych nie wyklucza zamachu.

Kierowcą srebrnego mercedesa kombi, który w poniedziałkowe popołudnie wjechał w tłum karnawalistów, był 29-letni obywatel RFN, mieszkaniec Volkmarsen. Prokuratura bada, czy brał jakieś leki. W momencie incydentu nie było odurzony ani pod wpływem alkoholu. We wtorek, czyli dzień po incydencie, zatrzymany nie był w stanie umożliwiającym przesłuchanie. Jeszcze w poniedziałek policja zatrzymała kolejnego mężczyznę. Nie potwierdzono jego związków z kierowcą auta, które wjechało w pochód.

Deutschland Auto fährt in Rosenmontagszug in Volkmarsen
Po wjechaniu auta w pochód karnawałowy 52 osoby zostały ranne Zdjęcie: Reuters/E. Schulten

Z informacji miejscowej straży pożarnej już w niedzielę doszło do incydentu podczas jednej z karnawałowych imprez: z niewyjaśnionych przyczyn został uruchomiony alarm przeciwpożarowy. Uczestników ewakuowano, ale już po krótkim czasie mogli powrócić do hali, w której odbywała się impreza. Nie wyjaśniono, czy istnieje jakikolwiek związek między wydarzeniami. 

Relacje świadków

Zdaniem naocznych świadków cytowanych przez portal „Hessische/Niedersaechsische Allegemeine“, rozpędzone auto ominęło ogrodzenia i kierowało się prosto w zgromadzony tłum. Świadkowie mieli wrażenie, że celem były dzieci. Hessischer Rundfunk cytuje wypowiedzi, z których wynika, że kierowca znalazłszy się pośród tłumu, wręcz dodawał gazu. 

Początkowo policja mówiła o 30, a następnie o 52 rannych. Ofiary to osoby w wieku od 3 do 85 lat. 18 ofiar to dzieci poniżej 14-go roku życia. Według danych policji w Kassel, we wtorek rano w szpitalu przebywało jeszcze 35 osób. 17 kolejnych osób otrzymało pomoc ambulatoryjną i mogło opuścić szpital.

Deutschland Auto fährt in Rosenmontagszug in Volkmarsen Henning Hinn
Policja w Hesji apeluje o nierozpowszechnianie niesprawdzonych informacji Zdjęcie: picture-alliance/dpa/U. Zucchi

Apel policji

Policja ostrzega przed rozpowszechnianiem niesprawdzonych informacji oraz domniemanych zdjęć sprawcy. „Teraz kursują zdjęcia, które rzekomo pokazują ujęcie sprawcy. Osoba na zdjęciu to zdecydowanie nie jest sprawca”, piszą policjanci północnej Hesji na Twitterze. „Nie rozpowszechniajcie fałszywych informacji!” – czytamy. Na zdjęciu widać auto i grupę osób, których twarze zostały zamazane.

Szok w Niemczech

„Straszny incydent w Volkmarsen głęboko mną wstrząsnął”, napisał na Facebooku prezydent RFN Frank-Walter Steinmeier, przesyłając ofiarom „serdeczne życzenia powrotu do zdrowia”. „Jestem zaszokowany tym okropnym czynem" - powiedział premier Hesji Volker Bouffier (CDU), apelując o niespekulowanie na temat „możliwych motywów”. Rzeczniczka kanclerz Angeli Merkel napisała w jej imieniu na Twitterze: ”Jestem myślami przy rannych i mieszkańcach Volkmarsen oraz ich najbliższych”

Katolicki biskup Fuldy Michael Gerber wyraził solidarność ze wszystkimi ofiarami i ich krewnymi. „W odstępie zaledwie pięciu dni kolejna miejscowość w naszym biskupstwie naznaczona jest strasznym cierpieniem”, napisał biskup nawiązując do zamachu w heskim Hanau z 20. lutego, którego ofiarą padło 11 osób. 

Wzmocniona ochrona po Hanau 

Volkmarsen to oddalone 30 km od Kassel miasteczko, w którym mieszka 6.800 osób. W dorocznym pochodzie karnawałowym brało udział około 1.500 osób.

Tegoroczny pochód w Volkmarsen, podobnie jak inne pochody karnawałowe w Niemczech, odbywał się pod szczególną ochroną policji. Wzmocnione środki bezpieczeństwa mają związek z zamachem w Hanau. Po zajściu w Volkmarsen z powodów bezpieczeństwa odwołane zostały wszystkie poniedziałkowe pochody karnawałowe w Hesji.

Zdaniem heskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, nie zaistniały natomiast przesłanki do odwołania wtorkowych imprez. Jednak policja „wzmocni obecność podczas imprez”. Ostateczna decyzja należy do lokalnych organizatorów.

DPA, KNA / sier