1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

TS: "Europa Wschodnia i Wlk. Brytania pod pręgierzem"

1 września 2015

Politycy sugerują, aby uzależniać wysokość unijnych subwencji od postawy kraju członkowskich wobec problemu uchodźców. Dalszy spór o unijną solidarność w tej kwestii jest zaprogramowany, pisze „Tagesspiegel”

https://p.dw.com/p/1GP9q
Flüchtlinge am Wiener Bahnhof
Zdjęcie: Reuters/L. Foeger

Kryzys w sprawie uchodźców wystawia państwa członkowskie Unii Europejskiej w coraz większym stopniu na próbę, pisze we wtorkowym wydaniu (1.09.2015) „Tagesspiegel” (TS). W kontekście kontrowersyjnego rozdziału uchodźców na całym obszarze UE wg ustalonych kwot, coraz więcej uwagi skupia się na „szczególnie drażliwym temacie”: na rozdziale funduszy strukturalnych. Politycy europejscy sugerują obcinanie subwencji unijnych.

Berlińska gazeta przypomina, że jako pierwszy w ub. poniedziałek wypowiedział się na ten temat austriacki kanclerz Werner Feymann, którego kraj przyjął ponadprzeciętnie dużo uchodźców. Austriacki socjaldemokrata zaproponował, aby wywierać polityczne naciski na kraje, które odmawiają zaakceptowania unijnych ustaleń ws. kwot. Szefowa austriackiego MSW Johanna Miki-Leitner zażądała wręcz redukcji unijnych subwencji, jeśli „państwa UE nie przejmą solidarnej odpowiedzialności”.

Te wypowiedzi, pisze gazeta, adresowane są do krajów wschodnioeuropejskich oraz do Wlk. Brytanii, Irlandii i Danii, które zablokowały wiążące porozumienie ws. rozdziału uchodźców wg kwot. Szczególnie kraje wschodnioeuropejskie, które są największymi beneficjantami funduszy strukturalnych „najdotkliwiej” odczułyby cięcia subwencji z Brukseli, zauważa niemiecka gazeta. TS wskazuje na podobną wypowiedź przewodniczącego komisji ds. zagranicznych w Parlamencie Europejskim Elmara Broka, który zaproponował unijne rekompensaty finansowe dla tych państw, które udzielają schronienia największej liczbie cudzoziemców. Niemiecki europoseł zasugerował, by zastosować „jako ostateczny środek” przydzielanie większych środków z unijnych funduszy strukturalnych „tym krajom, które stosownie reagują na imigrantów”.

„Tagesspiegel” przypomina, że dotychczasowe przyjmowanie uchodźców przez państwa unijne odbywało się na zasadzie dobrowolności. Komisja Europejska pracuje obecnie nad propozycją wiążącego mechanizmu relokacji uchodźców, który na początku września przewodniczący KE Jean-Claude Juncker ma przedstawić na nadzwyczajnym spotkaniu ministrów spraw wewnętrznych.

Wątpliwe jest, czy dojdzie w tej kwestii do porozumienia między państwami członkowskimi, ponieważ przed posiedzeniem szefów MSW spotykają się na posiedzeniu kryzysowym Węgry, Polska, Czechy i Słowacja, zauważa „Tagesspiegel”. „Ciąg dalszy sporu w UE jest tym samym zaprogramowany”, konstatuje dziennik.

Tymczasem, wiele dzienników niemieckich odnotowało we wtorkowych wydaniach bez komentarzy zapowiedź polskiej premier Ewy Kopacz o planach przyjęcia przez Polskę większej liczby uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki niż pierwotnie deklarowała.

Opr. : Barbara Cöllen