1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Szef niemieckiej dyplomacji: "błękitne hełmy" na Ukrainę

4 stycznia 2018

Szef niemieckiej dyplomacji Siegmar Gabriel opowiedział się w Kijowie za podjęciem szybkiej decyzji ws. uzbrojonej misji ONZ w Donbasie.

https://p.dw.com/p/2qKwf
Sigmar Gabriel i Pawlo Klimkin w Kijowie
Sigmar Gabriel i Pawlo Klimkin w Kijowie Zdjęcie: picture-alliance/photothek.net/I. Kjer

Kijów to pierwszy cel podróży niemieckiego szefa dyplomacji w 2018 r. Jej celem jest osiągnięcie postępów w procesie pokojowym. Dlatego Gabriel chce z Rosją, Francją i innymi państwami wypracować szybko warunki do wysłania oddziałów pokojowych ONZ na wschód Ukrainy.

Prezydent Rosji Władimir Putin zaproponował w ubiegłym roku, by błękitne hełmy przejęły zadanie ochrony obserwatorów OBWE w Donbasie. Uzbrojone oddziały ONZ miałyby według Putina być rozmieszczone wzdłuż linii frontu, a nie na innych zajętych przez rebeliantów terenach.

Pomysł Gabriela wykracza jednak poza propozycje Moskwy. Misja ONZ nie może opierać się na skromnych oddziałach, które zapewnią jedynie bezpieczeństwo obserwatorom OBWE w regionie – podkreślił Gabriel.

Poza tym bez licznych, dobrze uzbrojonych "błękitnych hełmów" dzisiejsza linia frontu może stać się de facto granicą przebiegająca wewnątrz ukraińskiego terytorium – skrytykował polityk SPD po spotkaniu ze swoim ukraińskim kolegą Pawłem Klimkinem. Misja ONZ nie może przeciwdziałać celowi, którym jest odtworzenie terytorialnej integralności Ukrainy – zaznaczył Gabriel. Klimkin określił sytuację w Donbasie mianem "bardzo napiętej". Jak dodał, pomimo uzgodnionego zawieszenia broni ostatni rosyjscy separatyści zabili trzech ukraińskich żołnierzy i ranili kilku dalszych.

Gabriel zaznaczył, że żołnierze ONZ powinni zostać wysłani do Donbasu jeszcze przed wyborami prezydenckimi w Rosji 18 marca. Tego typu decyzja, nie powinna zależeć od terminarza rosyjskich wyborów – podkreślił.

W obliczu braku postępów w procesie pokojowym na wschodzie Ukrainy niemiecki polityk ostrzegł przed przyzwyczajaniem się do konfliktów. To dotyczy całej Europy. Jego zdaniem chodzi tutaj o pytanie, czy "zaakceptujemy granice"i "prawo silniejszego".
 

DPA, AFP, Reuter / Bartosz Dudek

Dudek Bartosz Kommentarbild App
Bartosz Dudek Redaktor naczelny Sekcji Polskiej DW