1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: Seniorzy największymi pracoholikami

Elżbieta Stasik
6 września 2017

Najdłuższy tydzień pracy mają w Niemczech osoby starsze. Polacy wiodą w UE, jeśli chodzi o umowy na czas określony.

https://p.dw.com/p/2jRzL
Symbolbild Überstunden
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

– Im ktoś jest starszy, tym dłużej pracuje – podsumował wiceszef Federalnego Urzędu Statystycznego Georg Thiel przedstawiając w środę (6.09.2017) w Berlinie najnowszy raport swego urzędu zatytułowany „Jakość pracy – zarabianie pieniędzy i co się jeszcze liczy”.

Osoby zatrudnione na pełny etat pracują w RFN przeciętnie 41 godzin tygodniowo. 11 procent spędza jednak w pracy 48 godzin tygodniowo. Głównie są to pracownicy w wieku od 55 do 64 lat i pracujący na własny rachunek.

Thiel tłumaczy to tym, że najbardziej zapracowane są osoby piastujące stanowiska kierownicze, a te zajmują przede wszystkim właśnie starsi.

Ponad połowa zestresowana

Praca od rana do wieczora nie pozostaje bez śladu. Zwłaszcza osoby na stanowiskach kierowniczych (54 proc.) czują się obciążone wysokim tempem pracy i presją czasu. Jako stresującą odczuwają swoją pracę także osoby obsługujące maszyny i urządzenia (56 proc.) i rzemieślnicy (52 proc.).

Tylko nieco mniej przeładowani obowiązkami czują się ludzie wykonujący prace pomocnicze (46 proc.). Kolejne miejsca w rankingu stresu w miejscu pracy zajmują akademicy (39 proc.) i pracownicy biurowi (37 proc.). W zawodach branży usługowej przepracowanych czuje się 32 proc. osób.

Silvester 2016 in Köln Bundespolizei
Rekordową liczbę nadgodzin wypracowują w Niemczech też policjanciZdjęcie: picture-alliance/Geisler-Fotopress

„W zasadzie pozytywna” sytuacja

Dzięki dobrej koniunkturze sytuacja na niemieckim rynku pracy jest „w zasadzie pozytywna”, oceniają statystycy. Dobrze wykształceni fachowcy mogą w międzyczasie wybierać, dla jakiego przedsiębiorstwa chcą pracować. Ale jednocześnie wobec bardzo długiego czasu pracy i obciążenia wynikającego z intensywnych czynności, na pierwszy plan mogą się wysuwać inne priorytety. – Kto pracuje po 48 godzin tygodniowo i nieustannie czuje się przeciążony, prędzej czy później zaczyna szukać równowagi między życiem zawodowym i osobistym (work-life-balance) – powiedział szef Federalnego Urzędu Statystycznego Thiel.

Akademicy bez pewności jutra

W 2016 r. dziewięć procent wszystkich umów o pracę w Niemczech stanowiły umowy na czas określony. Na takich umowach pracowało 2,8 mln osób powyżej 25. roku życia.

Najwyższy odsetek osób zatrudnionych na czas określony odnotowuje się w zawodach akademickich i pomocniczych (każdorazowo 12 proc.). W zawodach branży usługowej na umowach na czas określony pracuje 10 proc. zatrudnionych.

W 57 procentach umowy te są zawarte na czas poniżej jednego roku, co odpowiada sytuacji w ostatnich dziesięciu latach. 36 procent wszystkich osób zatrudnianych na czas określony decyduje się na taką pracę, bo nie znalazła zatrudnienia na stałe.

Polska ciągle w niechlubnej czołówce

W skali europejskiej na czas określony pracuje statystycznie 12 proc. zatrudnionych. Ze swoimi 9 procentami Niemcy leżą poniżej przeciętnej UE. Wyjątkowo wysokie są odsetki osób zatrudniowych na umowy tymczasowe w Polsce i Hiszpanii – po 24 procent. Najmniej umów o pracę tymczasową zawierają pracownicy w Rumunii (1,2 proc.) i w Wielkiej Brytanii (4,6 proc.).

epd / Elżbieta Stasik