1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Rozbudowa Odry wstrzymana

15 czerwca 2022

Niemieccy ekolodzy i land Brandenburgia zaskarżyli rozbudowę Odry. Sąd w Warszawie przyznał im rację i nakazał Polsce wstrzymanie prac.

https://p.dw.com/p/4CjFK

Hitzesommer 2018 Deutschland / Grenzfluss Oder führt Niedrigwasser
Ekolodzy alarmują, że stan wody w Odrze poprzez rozbudowę obniży się, tak jak ma to miejsce podczas letniej suszyZdjęcie: picture-alliance/P. Pleul

Prace przy rozbudowie Odry muszą zostać, przynajmniej czasowo, wstrzymane. Taką decyzję w trybie pilnym podjął we wtorek Sąd Wojewódzki w Warszawie – informuje portal rbb24. Pozew do sądu w tej sprawie złożyły niemieckie organizacje ekologiczne oraz kraj związkowy Brandenburgia. Tym samym sąd uchylił decyzję Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która wcześniej zezwoliła na prace przy pogłębieniu Odry, mimo iż wpłynęły głosy sprzeciwu m.in. z niemieckiej strony, a procedura ich rozpatrywania nie została jeszcze zakończona.

Dotąd prace budowlane były prowadzone polskiej stronie, m.in. na wysokości Frankfurtu nad Odrą, w pobliżu miejscowości Reitwein, a także na północ od Kostrzyna. Protestujący przeciwko rozbudowie rzeki ekolodzy obawiają się wyschnięcia terenów zalewowych rzek i zniszczenia siedlisk rzadkich gatunków ryb, w tym jesiotra bałtyckiego.

Sukces niemieckich ekologów

Niemieckie organizacje ekologiczne z zadowoleniem przyjęły decyzję sądu. „Wyrok przeciwko polskiemu rządowi jest ważnym sygnałem” – przyznał Florian Schoene, dyrektor organizacji ekologicznej Deutscher Naturschutzring. „Po raz pierwszy w trwającej już rozbudowie Odry wzdłuż polsko-niemieckiej granicy polski organ ochrony środowiska został zobowiązany do uwzględnienia transgranicznego oddziaływania projektu na chronione gatunki i siedliska oraz do wywiązania się z odpowiedzialności za kryzys bioróżnorodności”.

Rozbudowa Odry od lat jest przedmiotem sporów w regionie przygranicznym. Podstawą jest polsko-niemiecka umowa rządowa z 2015 roku, która przewiduje, że przez większą część roku Odra powinna mieć głębokość 1,80 m. Powodem tego jest ochrona przeciwpowodziowa: podczas zimowego spiętrzenia lodu polsko-niemiecka flota lodołamaczy musi mieć zagwarantowaną wystarczającą głębokość wody, aby móc dotrzeć do ewentualnych barier lodowych, za którymi wzbiera woda. Ekolodzy uważają jednak ten argument za pretekst do uczynienia Odry bardziej przystosowanej do żeglugi śródlądowej.

Ucierpi Dolina Dolnej Odry

Jak podaje rbb24, poprzez budowę kamiennych nasypów, które wchodzą w głąb rzeki niemal pod kątem prostym do jej brzegu – główny nurt Odry zostanie zepchnięty na środek, pogłębiony i przyspieszony. Jednocześnie naukowcy i ekolodzy są zaniepokojeni faktem, że w ten sposób rzeka coraz bardziej będzie zagłębiać się w swoim korycie. Ich zdaniem spowodowałoby to obniżenie poziomu wody i zagroziło terenom zalewowym. Szczególnie dotknięty zostałby Park Narodowy Doliny Dolnej Odry. Oprócz siedlisk ptactwa wodnego ucierpiałyby również setki hektarów torfowisk, które wysychając emitują więcej gazów cieplarnianych.

Wyrok warszawskiego sądu nie jest jeszcze prawomocny. Można go zaskarżyć w ciągu 30 dni.

(rbb24/stef)