1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Rekord zarażeń w Niemczech. Polska ogłoszona obszarem ryzyka

22 października 2020

Liczba nowych zarażeń koronawirusem w Niemczech przekroczyła w ciągu ostatnich 24 godzin 11 tys. To rekord.

https://p.dw.com/p/3kH5i
Rekord zarażeń w Niemczech
W Niemczech padł rekord nowych zarażeń COVID-19Zdjęcie: Geisler-Fotopress/picture-alliance

Instytut Roberta Kocha poinformował, że w Niemczech padł rekord dobowych zarażeń koronawirusem. Ponadto, zmodyfikowano listę krajów zaliczanych do obszarów ryzyka.

Cała Polska obszarem ryzyka

Tym samym, rząd w Berlinie zaliczy do nich od najbliższej soboty (24.10.2020) całą Polskę, Szwajcarię i niemal całą Austrię. Oznacza to, że osoby powracające do Niemiec, które w ciągu ostatnich dwóch tygodni przebywały na terenie Polski, Szwajcarii oraz Austrii, może, zgodnie z zarządzeniami wydanymi w poszczególnych krajów związkowych RFN, obowiązywać przymusowa kwarantanna. Koronakryzys przybiera także coraz bardziej niepokojące rozmiary w samych Niemczech.

Najwięcej zarażeń - we własnym domu

Prezes Instytutu Roberta Kocha (RKI) określił obecną sytuację w Niemczech jako "bardzo poważną". Istnieje jednak wciąż szansa spowolnienia tempa rozprzestrzeniania się koronawirusa, oświadczył dziś (22.10.2020) w Berlinie Lothar Wieler. Od początku września liczba nowych zarażeń wzrasta "coraz szybciej", a proces ten ma, jak podkreślił, "bardzo dynamiczny charakter". Obecnie 40 proc. kraju znajduje się w tzw. strefie czerwonej.

"Nie jesteśmy bezradni" dodał, nawiązując do zachowania się niemieckiego społeczeństwa w koronakryzysie. Szef RKI nie wykluczył jednak, że w niektórych regionach Niemiec koronawirus może zacząć się rozprzestrzeniać w "niekontrolowany" sposób.

W zaistniałej sytuacji szczególne znaczenie ma "konsekwentne przestrzeganie zasad higieny", czyli: noszenie maseczek ochronnych, zachowywanie dystansu społecznego, unikanie większych skupisk ludzi i niewychodzenie bez potrzeby z domu.

Lothar Wieler zwrócił uwagę na stale rosnącą liczbę starszych ludzi zarażonych koronawirusem. Wzrasta także liczba pacjentów chorych na COVID-19 w szpitalach.

W porównaniu z pierwszą falą pandemii na wiosnę, obecnie coraz więcej osób zaraża się koronawirusem we własnym domu po spotkaniu się z przyjaciółmi i znajomymi. Mniej liczne są natomiast przypadki zarażenia się koronawirusem w środkach komunikacji publicznej oraz w hotelach.

Czy Niemcy są przygotowani na zimową falę koronawirusa?

Nowy rekord zakażeń w Niemczech

Po raz pierwszy od początku pandemii koronawirusa w Niemczech liczba nowych zakażeń przekroczyła wartość pięciocyfrową. Jak poinformował Instytut Roberta Kocha, w ciągu ostatnich 24 godzin było ich 11 tys. 287. Dotychczasowy rekord wynosił 7 tys. 830 przypadków. Liczba zgonów wzrosła do 9 tys. 905, o 30 więcej niż w dniu poprzednim.

Obecne wartości trudno jest jednak porównać z tymi z wiosny, ponieważ w tej chwili przeprowadza się w Niemczech znacznie więcej testów na koronawirusa, przez co wykrywa się więcej przypadków nowych zachorowań.

W środę 21 pażdziernika o pozytywnym wyniku testu na korowirusa doniósł federalny minister zdrowia Jens Spahn, który udał się na izolację w domu. Tabloid "Bild" informował, że wszyscy politycy, którzy mieli z nim kontakt podczas środowego posiedzenia gabinetu rządowego w Urzędzie Kanclerskim, zostana przebadani na koronawirusa.

Państwa UE wprowadzają (prawie) lockdown

Pierwsze państwa UE zareagowały już na wzrastającą liczbę nowych zarażeń koronawirusem. W Czechach od dziś zamknięte są prawie wszystkie sklepy, z wyjątkiem sklepów spożywczych i aptek. Rząd w Pradze zarządził także ograniczenie wszelkich kontaktów międzyludzkich do absolutnego minimum. Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli (ECDC) podało, że wskaźnik nowych  zarażeń koronawirusem w ciągu 14 dni jest w Czechach najwyższy w całej Europie.

Wprowadzenia lockdownu nie wyklucza obecnie rząd Słowacji. Premier Igor Matovic oświadczył, że dla uniknięcia równie wysokiej liczby nowych zarażeń koronawirusem co w sąsiadujących z nią Czechach być może skuteczne okaże się tylko "zaryglowanie całego kraju".

W Irlandii wprowadzono dziś na sześć tygodni najwższy, piąty stopień, stanu alarmowego. W praktyce oznacza to, że każdy, kto tylko może sobie na to pozwolić, do 1 grudnia będzie pracował w domu. Sklepy, które nie sprzedają artykułów niezbędnych do codziennego życia pozostają zamknięte. Spotkania z ludźmi spoza kręgu rodzinnego zostały ograniczone do minimum. Uprawianie sportu pod gołym niebem jest możliwe w promieniu 5 kilometrów od domu. Szkoły w Irlandii pozostają jednak nadal otwarte.

Podobne zarządzenia wprowadzono we Włoszech w okręgu administracyjnym Lacjum, do którego należy także Rzym. Wejdą w życie w piątek 23 października wieczorem i będą obowiązywać przez 30 dni. Mieszkańcy tego regionu będą mogli opuszczać mieszkania tylko w uzasadnionych przypadkach, takich jak udanie się do pracy albo do lekarza. W ubiegłych dniach takie zasady ogłoszono w Lombardii oraz w Kampanii.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>

W Hiszpanii liczba zarażeń koronawirusem przekroczyła milion. W piątek 23 października kończy się w Madrycie dwutygodniowe zamknięcie miasta. Lokalne władze obecnie rozważają zamknięcie najbardziej dotkniętych koronawirusem dzielnic oraz zakaz opuszczania domów nocą. Takie rozwiązanie jest obecnie przedmiotem dyskusji jako możliwe do wprowadzenia w całym kraju.

(DW, DPA, AFP, RTR/jak)