1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Przez Warszawę do wolności

7 października 2009

W tych dniach upływa 20 rocznica wyjazdu z Polski do RFN ostatnich pociągów z uciekinierami z NRD. Fundacja Współpracy Niemiecko-Polskiej sponsorowała produkcję filmu dokumentalnego o tych uchodźcach.

https://p.dw.com/p/K1BV
Tak zwane "pociągi wolności" odjeżdżały również z Warszawy na Zachód.Zdjęcie: AP

Wszyscy pamiętamy jeszcze Hansa-Dietricha Genschera na balkonie ambasady niemieckiej w Pradze. Miały jednak miejsce także inne historie, o których się już nie pamięta, jak ucieczki tysięcy obywateli NRD, jesienią 1989 roku, przez Warszawę" – powiedział szef Fundacji Współpracy Niemiecko-Polskiej Albrecht Lempp uzasadniając w ten sposób, dlaczego fundacja wyprodukowała dwujęzyczny film dokumentalny „Cześć NRD – przez Warszawę do wolności", we współpracy z Polskim Instytutem Sztuki Filmowej.

2. Polnisch-Deutsche Medientage
Albrecht Lempp, szef Fundacji Współpracy Niemiecko-PolskiejZdjęcie: DW

Krzysztof Czajka, polski dokumentalista, mieszkający w Berlinie przedstawia w filmie kilku byłych uchodźców z NRD, którym powiódł się wyjazd przez Warszawę na Zachód. Film przypomina również o tak zwanych „cichych bohaterach", wielu Polakach, którzy pomagali wówczas wschodnim Niemcom na granicy i w Warszawie.

Wbrew obowiązującym umowom Polski z NRD pierwszy niekomunistyczny rząd premiera Tadeusza Mazowieckiego nie odsyłał uciekinierów z powrotem do Niemiec wschodnich. Wręcz przeciwnie, wokół Warszawy zorganizowano dla nich 28 ośrodków, gdzie czekali na wyjazd do RFN. Pomocy czekającym pod ambasadą RFN wschodnim Niemcom udzielali też mieszkańcy Warszawy – częstowali herbatą, kanapkami, nieraz i obiadem. Pozwalali korzystać z toalet w swoich mieszkaniach, a nawet przyjmowali u siebie całe rodziny na noc.

Odważna postawa Polaków

20 Jahre Mauerfall Momentaufnahme
Mieszkańcy NRD tłumnie opuszczali swój krajZdjęcie: DW

Fakt, że w nowym rządzie premiera Mazowieckiego zasiadało czterech komunistów, nie ułatwiał sprawy. Należał do nich minister spraw wewnętrznych, generał Czesław Kiszczak, który był odpowiedzialny za bezpieczeństwo granic. „Wszyscy wiedzieliśmy, że na uchodźców czekały w NRD więzienia stasi" – stwierdza w filmie 82 –letni obecnie Tadeusz Mazowiecki. Oprócz niego i ówczesnego szefa polskiej dyplomacji Krzysztofa Skubiszewskiego, wypowiadają się również były ambasador RFN w Warszawie, Johannes Bauch i ambasador enerdowski Jürgen van Zwoll. Opowiadają oni o odważnej i bardzo ludzkiej postawie rządu Mazowieckiego i polskiego Kościoła katolickiego. Polska milicja nie nękała uchodźców, którzy znajdowali się poza terenem ambasady RFN, co zdarzało się w czeskiej Pradze.

Pod koniec września NRD zgodziła się na wyjazd uchodźców na Zachód. 1 i 5 października 1989 wyjechało z Dworca Gdańskiego w Warszawie ponad dwa tysiące wschodnich Niemców. Inni odlecieli do RFN samolotami lub popłynęli statkami przez Morze Bałtyckie.

Tadeusz Mazowiecki Kalenderblatt
Były premier Polski Tadeusz MazowieckiZdjęcie: AP

Film „Cześć NRD! – Przez Warszawę do wolności", z podtytułem „Jesień 89" przypomina o niemiecko-niemieckim dramacie, jaki rozegrał się na terenie Polski i dzięki zaangażowaniu rządu Mazowieckiego, Kościoła i „zwyczajnych" obywateli został rozwiązany w sposób humanitarny. Film przypomina tym samym o rozdziale historii niemiecko-polskiej, który miał wymiar europejski i który przyczynił się wkrótce potem do upadku muru berlińskiego. I jak podkreślił dyrektor Fundacji Współpracy Niemiecko-Polskiej Albrecht Lempp, film jest również gestem wdzięczności dla Polski za pomoc okazaną Niemcom w 1989 roku.

dpa/Andrzej Krause

red. odp.Małgorzata Matzke