Sprzymierzeńcy "trójki z Zwickau"

Według zeznań jednego z prawicowych ekstremistów, które upubliczniła monachijska Süddeutsche Zeitung, współpracował on z zachodnimi neonazistami przy obserwacji i wyborze miejsc na kolejne zamachy. Przy tym okazało się również, że trójka neonazistów z Zwickau była dobrze znana prawicowo-ekstremistycznej scenie w zachodnich Niemczech. Wiedziano również o tym, że zamordowali ośmiu Turków oraz greckiego drobnego przedsiębiorcę. Jak poinformowała dalej gazeta, zeznania neonazisty, który w trwającym śledztwie jako jedyny wystąpił dotąd w roli świadka, pokryły się z dotychczasowymi wynikami dochodzenia. Mimo, że nadal brak jest konkretnych dowodów, poszlaki wskazują na powiązania wschodnioniemieckiej trójki z neonazistami z Zachodu. Dokonane przez "morderczą trójkę" z Zwickau zabójstwa zostały nie tylko przez zachodnich neonazistów zaakceptowane, lecz samych morderców uznano za bohaterów. Przypuszcza się, że do szczególnie bliskiej współpracy doszło między neonazistowską sceną z Turyngii oraz Frankonii.

Presja SPD oraz chadeków

W obliczu dużej liczby błędów i zaniedbań w śledztwie dotyczącym trójki prawicowych ekstremistów z Zwickau, rośnie presja wywierana na minister sprawiedliwości Sabine Leutheusser-Schnarrenberger (FDP), by przystała na stworzenie centralnej bazy danych dla szczególnie groźnych neonazistów. „Minister jest dobrze poinformowana i zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji, by wyciągnąć odpowiednie wnioski”- powiedział Hans Peter Uhl (CSU), rzecznik ds. polityki wewnętrznej klubu poselskiego CDU/CSU gazecie Mitteldeutsche Zeitung. Natomiast rzecznik ds. wewnętrznych klubu poselskiego SPD Michael Hartmann, zaproponował szefowi MSW Hansowi-Peterowi Friedrichowi (CSU) natychmiastowe rozpoczęcie rozmów dotyczących powstania centralnej bazy danych (chodzi o założenie wspólnego centrum przeciwko „brunatnej ideologii" i "lepsze zazębienie" działań Federalnego Urzędu Kryminalnego i Urzędu Ochrony Konstytucji - przyp.red.). "Jeśli chadecy nie potrafią tego zrealizować wspólnie z koalicyjnym partnerem FDP, SPD gotowa jest służyć im pomocą, tak, by jeszcze przed Bożym Narodzeniem mogło dojść do pierwszego czytania ustawy"- stwierdził Michael Hartmann.

Broń ze Szwajcarii

Jak informuje dalej Süddeutsche Zeitung, Federalny Urząd Kryminalny doszedł do tego, skąd „mordercza trójka” z Zwickau dostała broń, którą zabiła 9 obcokrajowców i niemiecką policjantkę. Okazało się, że pistolet Ceska 83 odkupili w latach 90-tych od nieżyjącego już kolekcjonera broni w Szwajcarii. Jego żona pochodzi z Turyngii i utrzymuje kontakty z mieszkającymi tam jeszcze krewnymi.

Tymczasem aresztowano kolejnego neonazistę Holgera G., podaje Süddeutsche Zeitung. Jest on podejrzany o to, że w 2001 lub 2002 roku, jako kurier wcześniejszego funkcjonariusza NPD Ralfa Wohllebena postarał się o broń dla trójki neonazistów z Zwickau.

Od momentu rozpoczęcia dochodzenia w związku z serią rasistowskich morderstw w Turyngii, prokuratura federalna otrzymała już od społeczeństwa 508 różnych wskazówek naprowadzających na sprawców.

Komisja śledcza

Süddeutsche Zeitung podała też, że na konferencji ministrów spraw wewnętrznych federacji i krajów związkowych, która odbyła się 8-9.12 w Wiesbaden, doszło do porozumienia w sprawie powstania czteroosobowej komisji. W jej skład mieliby wejść przedstawiciele unii CDU/CSU oraz SPD, FDP i Zielonych. Jednocześnie w kręgach klubu poselskiego SPD panuje sceptycyzm, czy pomysł ten uda się zrealizować. Poseł Zielonych Christian Stroeble stwierdził na łamach Mitteldeutsche Zeitung, że „Zieloni są za powstaniem komisji śledczej i że pomysł z proponowaną na konferencji komisją jest próbą ucieczki przed opinią publiczną”.

Gazeta poinformowała również, że przewodniczący komisji ds. wewnętrznych Bundestagu Wolfgang Bosbach (CDU) zamierza wstrzymać się od głosowania nad wnioskiem dotyczącym delegalizacji NPD. „Powinniśmy postawić wniosek o delegalizację tylko przy wysokim prawdopodobieństwie odniesienia sukcesu. I jestem nawet o tym przekonany, że to możliwe. To jednak za mało. Wniosek o delegalizację musi być nienaruszalny”.

fab/dpa/mac/Alexandra Jarecka

Red.odp.: Elżbieta Stasik