Praskie ślady Praskiej Wiosny
Praskie ślady Praskiej Wiosny
Bunt literatów
W lipcu 1967 roku Milan Kundera otwierając IV zjazd Związku Pisarzy Czechosłowackich skrytykował cenzurę, a Pavel Kohout zażądał jej zniesienia. Dołączyli kolejni, wśród nich Václav Havel. Pisarze obradowali w Narodowym Domu na Vinohradach.
Bunt partii
Krytyka narastała też w szeregach Komunistycznej Partii Czechosłowacji. W styczniu 1968 roku jej Komitet Centralny odwołał stalinowca Antonína Novotnego z funkcji I sekretarza i powołał na to stanowisko Alexandra Dubczeka. W dawnej siedzibie KC KPC nad Wełtawą mieści się dziś czeskie ministerstwo transportu.
Bunt społeczeństwa
Zmian chcieli wszyscy. Pragnienia te wyraził krytyczny wobec partii manifest „2000 słów”, zainicjowany przez czterech naukowców, spisany przez pisarza Ludvíka Vaculíka i podpisany przez 100 tysięcy osób. Powstał w hotelu Union pod Wyszehradem i ukazał się 27 lipca 1968 roku – w dzień po zakazaniu cenzury.
Bunt Słowaków
Domagający się równych praw we wspólnym państwie Słowacy doprowadzili do przekształcenia od 1969 roku unitarnej Czechosłowacji w federację. Siedzibą Zgromadzenia Federalnego stał się gmach budowany wówczas ponad placem Wacława. W latach 1995-2009 mieściło się tu Radio Wolna Europa/Radio Swoboda.
Najazd na Czechosłowację
Kilkaset tysięcy żołnierzy i około 6000 czołgów Układu Warszawskiego przekroczyło czechosłowackie granice w nocy z 20 na 21 sierpnia. Praga została zaatakowana z ziemi i z powietrza. Sowieci opanowali najpierw praskie lotnisko Ruzynie. Dziś nosi ono imię Václava Havla.
Atak na Telewizję
Siedziba telewizji na placu Gorkiego (dziś jest to budynek Czeskiego Banku Narodowego na placu Wagi Siennej) padła około 10 rano. Ale Czechosłowacka Telewizja nadawała nadal z prowizorycznych studiów aż do powrotu z Moskwy uprowadzonego przywództwa w dniu 27 sierpnia.
Bój o Radio
Na ulicy Vinohradskiej prażanie zbudowali barykadę, by chronić główną siedzibę Czechosłowackiego Radia. Zaatakowany przez sześć czołgów budynek został w końcu opanowany przez Sowietów. Zginęło 15 cywilów. Ich nazwiska znajdują się na jednej z tablic przy wejściu.
Następca RWE
Lucie Vopálenská w studiu Czeskiego Radia Plus. Informacyjny kanał publicznego radia nadaje dziś z nowej części budynku zaatakowanego przez sowietów 50 lat temu. Powstał między innymi ze stacji Czeskie Radio 6/Radio Wolna Europa współtworzonej również przez Głos Ameryki, BBC i Deutsche Welle.
Partia w podziemiu
22 sierpnia w fabryce CzKD na praskich Vysoczanach odbył się nadzwyczajny zjazd partii, pierwotnie planowany na wrzesień. Uczestniczyło w nim 1192 z 1543 wybranych delegatów. Do Pragi jednak dotarł jedynie co dziesiąty słowacki delegat, co stało się później pretekstem do unieważnienia zjazdu.
Rozstrzelane muzeum
Tak jak dziś wygląda dawna fabryka CzKD, tak prawdopodobnie wyglądała w sierpniu ’68 roku ostrzelana przez sowietów fasada Muzeum Narodowego na placu Wacława. Tu, „pod koniem”, czyli pomnikiem św. Wacława u stóp Muzeum, zaczynało się potem wiele demonstracji.
Prezydent
Praski Zamek od stu lat jest siedzibą prezydentów – także wybranego w 1968 roku Ludvíka Svobody. Uwolnienie uprowadzonych do Moskwy przywódców Praskiej Wiosny – łącznie z Frantiszkiem Krieglem, który jako jedyny odmówił podpisania „Protokółu Moskiewskiego” – było właśnie jego zasługą.
Ludzkie pochodnie w Pradze
16 stycznia 1969 roku, w proteście przeciw ogarniającej społeczeństwo apatii, podpalił się przed Muzeum Narodowym student Jan Palach. Zmarł trzy dni później. Palach miał naśladowców. Jednym z nich był Jan Zajíc. Obu przypomina dziś mały, wspólny pomnik na placu Wacława.
Ludzka pochodnia w Warszawie
W proteście przeciw inwazji podpalił się też Polak Ryszard Siwiec – 8 września 1968 roku, podczas Dożynek na Stadionie Narodowym. Zmarł 12 września. W 2009 roku mała ulica na praskim Żiżkovie, przy której mieści się USTR – czeski IPN, otrzymała imię Siwca.
Bunt studentów
Praską Wiosnę definitywnie zakończyło brutalne stłumienie demonstracji w pierwszą rocznicę inwazji. 20 lat później podobnie rozbita demonstracja praskich studentów stała się początkiem końca komunizmu w Czechosłowacji. Ich protest upamiętnili po ćwierćwieczu prezydenci Czech, Polski, Niemiec, Węgier i Słowacji.
Ofiary
„205 486 skazano, wykonano 248 wyroków śmierci, 4500 zmarło w więzieniach, 327 zginęło na granicach, 170 938 obywateli wyemigrowało”, głoszą napisy na Pomniku Ofiar Komunizmu na stokach wzgórza Petrzin na Malej Stranie, lewobrzeżnej dzielnicy Pragi. Ofiarą inwazji z 1968 roku padło 137 osób.
Czechosłowacka próba liberalizacji komunizmu zaczęła się już w pierwszej połowie lat 60., a w pierwszych dniach 1968 roku podjęła ją również partia. To wzbudziło obawy w innych państwach bloku wschodniego i po kilku miesiącach doprowadziło do inwazji wojsk Układu Warszawskiego. Eksperyment budowania „socjalizmu z ludzką twarzą” został jednak definitywnie zakończony dopiero rok później.