1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Prasa o rezygnacji z nowej opłaty za gaz: „Niepewność”

21 września 2022

Niemiecki resort gospodarki wydaje się wycofywać z nowej opłaty gazowej, która miałaby obciążyć wszystkich odbiorców gazu. Niepewność pozostaje – komentuje prasa.

https://p.dw.com/p/4H7xS
Wyższe opłaty za energię
Niemiecki resort gospodarki wycofuje się z nowej opłaty gazowejZdjęcie: Michael Bihlmayer/CHROMORANGE/picture alliance

Według dziennika z Kolonii „Koelner Stadt-Anzeiger” jest wiele powodów, dla których niemiecki minister gospodarki Robert Habeck wydaje się wycofywać ze swojego planu wsparcia koncernów energetycznych opłatą od wszystkich odbiorców gazu. „Sytuacja uległa dramatycznemu pogorszeniu w porównaniu z lipcem, kiedy to wymyślono opłatę gazową. W międzyczasie przez gazociąg Nord Stream 1 nie płynie do Niemiec już żaden gaz, co zwiększyło straty finansowe dużych importerów. Oznacza to, że sama opłata za gaz i tak nie rozwiąże problemu. A nacjonalizacja najbardziej poszkodowanej grupy Uniper jest nieuchronna. Wydaje się więc, że rozsądny byłby ratunek jednym śmiałym krokiem, a nie różnymi sposobami” – pisze kolońska gazeta.

„Hannoversche Allgemeine Zeitung" pisze, że jeśli Habeck pożegna się teraz z opłatą gazową, to odbiorcy gazu (m.in. gospodarstwa domowe i firmy) nie będą już musieli ponosić sami dużego obciążenia finansowego. Zostanie ono raczej przerzucone na wszystkich podatników. „Ze względu na wymiar problemu i fakt, że rachunki za gaz już teraz wzrosły dwukrotnie, trzykrotnie, a nawet bardziej, byłoby to bardziej sprawiedliwe rozwiązanie” – czytamy. Dla Habecka odejście od rekompensaty dla importerów gazu jest również wyzwalającym ciosem. Cała krytyka wyboistej realizacji tego przedsięwzięcia skupiała się na ministrze gospodarki, powodując, że tracił na popularności. Jeśli minister pójdzie teraz w kierunku upaństwowienia największego niemieckiego importera gazu – spółki Uniper – pozbędzie się problemu.

„W związku z rychłym wejściem niemieckiego rządu jako większościowego udziałowca w upadającym importerze gazu Uniper, rozwój sytuacji jest z góry przesądzony” – komentuje lokalny dziennik „Die Glocke” z Nadrenii Północnej-Westfalii. To dobra wiadomość dla konsumentów, bo opłata gazowa od początku wzbudzała kontrowersje. Resort gospodarki próbował naprawiać niedociągnięcia, ale jego prawnikom najwyraźniej nie udało się wyłączyć z opłaty tych przedsiębiorstw, które z powodu wysokich zysków wcale jej nie potrzebują. Nacjonalizacja Unipera „pozwoli w elegancki sposób uniknąć takiego pasożytowania” – czytamy. „Dla konsumenta te ciągłe zmiany w kwestii opłaty gazowej oznaczają dalej niepewność. Wielu dostawców wysłało już (konsumentom) rachunki z uwzględnieniem opłaty gazowej. To pokazuje też, jak dynamicznie zmienia się sytuacja”.

Eksperci ds. energii, oceniając wiele decyzji podejmowanych przez ministra gospodarki i jego resort, wątpią w jego kompetencje i dobrą wolę – stwierdza z kolei „Suedwest Presse”. „Fakt, że nie udaje się podłączenie rezerwowych, a teraz pilnie potrzebnych elektrowni węglowych jest katastrofalne, zwłaszcza że obniżenie cen poprzez zwiększenie podaży na rynku energii elektrycznej byłoby pilnie potrzebne. Ale podobnie jak w przypadku likwidacji elektrowni atomowych względy ideologiczne uniemożliwiają znalezienie pragmatycznego rozwiązania” – pisze dziennik z Ulm.

Zapytaliśmy Niemców, czy boją się zimy