1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Pomoc dla Afganistanu. Niemcy deklarują 100 mln euro

14 września 2021

Wiele krajów zapowiedziało przeznaczenie milionów euro na pomoc humanitarną dla Afganistanu. Niemcy zadeklarowały 100 mln euro.

https://p.dw.com/p/40Haq
Pomoc dla Afganistanu. Niemcy deklarują 100 mln euro
Pomoc humanitarna dla Afganistanu. Niemcy deklarują 100 mln euroZdjęcie: Paula Bronstein/Getty Images

Mimo przejęcia władzy przez talibów, wiele krajów zapowiedziało miliony euro pomocy dla Afganistanu z powodu grożącej katastrofy humanitarnej. Niemcy znalazły się w czołówce darczyńców, deklarując 100 mln euro. Podczas poniedziałkowej (13.9.2021) konferencji ONZ w Genewie udało się w sumie zebrać 1,2 mld dolarów (1,02 mld euro). Sekretarz generalny ONZ António Guterres wezwał społeczność międzynarodową do współpracy z talibami. 

Chodzi o pomoc humanitarną dla pogrążonego w kryzysie kraju i regionu – powiedział w Genewie niemiecki minister spraw zagranicznych Heiko Maas. Zapowiedział też „kolejne 500 mln euro”. Środki te trafią „do ludzi w Afganistanie przede wszystkim za pośrednictwem organizacji ONZ” – powiedział Maas w telewizji ARD przed konferencją darczyńców. Dodał, że wierzy, iż będzie to możliwe również pod rządami talibów, nawet jeśli będzie to wymagało „technicznych rozmów” z nimi. Wcześniej szef niemieckiej dyplomacji zapowiedział, że jakiekolwiek wsparcie dla kraju nie będzie wykraczało poza „doraźną pomoc” dla ludności.

Stany Zjednoczone zadeklarowały pomoc rzędu 54 mln euro, Francja 100 mln euro, a Szwajcaria 30 mln euro. 

Współpraca z talibami

„Afgańczycy potrzebują koła ratunkowego”, by przetrwać być może „najtrudniejszą godzinę” – powiedział Guterres. Wezwał społeczność międzynarodową do współpracy z radykalnymi islamskimi talibami. – Nie jest możliwe dostarczanie pomocy humanitarnej w Afganistanie bez współpracy z faktycznymi władzami – powiedział na marginesie konferencji. Współpraca z talibami jest „w tym momencie bardzo ważna”.

Sekretarz generalny ONZ zwołał konferencję darczyńców i określił natychmiastowe zapotrzebowanie na 606 mln dolarów (514 mln euro). Prawie jedna trzecia tej sumy to efekt przejęcia władzy przez talibów. Sama ONZ zadeklarowała 20 mln dolarów ze swojego funduszu pomocowego.

Heiko Maas
SZef niemieckiej dyplomacji Heiko MaasZdjęcie: Jens Krick/Flashpic/picture alliance

Afganistan od lat jest uzależniony od pomocy międzynarodowej. Już pod koniec ubiegłego roku ONZ zaapelował o pomoc w wysokości 1,3 mld dolarów. Jednakże odpowiednia pula środków jest nadal znacznie niedofinansowana. Według danych ONZ połowa dzieci poniżej piątego roku życia w Afganistanie jest obecnie zagrożona głodem.

Nie słowa, tylko czyny

– Poza pomocą humanitarną nasze przyszłe stanowisko wobec rządu talibów nie będzie zależało od ich słów, ale o wiele bardziej od ich czynów – powiedział szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas na konferencji w Genewie. Wyjaśnił, że talibowie musieliby umożliwić opuszczenie kraju osobom posiadającym w Niemczech status ochronny, przestrzegać podstawowych praw człowieka, a kraj nie może już być bezpieczną przystanią dla międzynarodowego terroryzmu.

Na razie jednak talibowie są od tego daleko. – Utworzenie w ubiegłym tygodniu rządu tymczasowego z wykluczeniem innych grup nie było właściwym sygnałem dla międzynarodowej współpracy – powiedział Maas. Przedstawiony przez talibów gabinet składa się wyłącznie z mężczyzn, którzy przez wiele lat służyli w milicji. Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. praw człowieka Michelle Bachelet również wyraziła swoje rozczarowanie faktem, że w rządzie nie zalazła się ani jedna kobieta, a gabinet składa się prawie wyłącznie z członków grupy etnicznej Pasztunów.

Tymczasem w Kabulu, cztery tygodnie po przejęciu władzy przez talibów, wznowiono międzynarodowy komercyjny ruch lotniczy. Samolot pakistańskich linii lotniczych PIA, lecący z Islamabadu, wylądował w stolicy Afganistanu z około dziesięcioma pasażerami na pokładzie. 

(AFP/dom)

Turcja. Afgańczycy uciekają przed talibami