1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Obywatele przeciwko populizmowi i fejkom

Helena Kaschel
21 marca 2017

Przedstawiciele różnych środowisk zawodowych i pokoleń tworzą front przeciwko populizmowi i fejkom. Ten obywatelski ruch ma na celu wzmocnienie demokracji i skłonienie do debaty społecznej „milczącej większości”.

https://p.dw.com/p/2ZbEC
Deutschland Treffen des Netzwerks "Schmalbart" in Hamburg
Zdjęcie: DW/H. Kaschel

Mają od 20 do 60 lat. Są prawnikami, przedsiębiorcami, konsultantami, pijarowcami, informatykami, pedagogami. Jest wśród nich młoda doktorantka, która pisze pracę na temat zrównoważonego rozwoju. W rozmowie z Deutsche Welle opowiada, że poszukuje dla siebie „politycznej rodziny” i dlatego przygląda się różnym inicjatywom obywatelskim. O spotkaniu sieci inicjatyw obywatelskich „Schmalbart”, w którym uczestniczy w Hamburgu, mówi – Wszyscy tutaj czują mocno, że wreszcie znów trzeba podjąć jakieś działania i samemu się angażować.

Nazwa „Schmalbart” (wąska bródka) jest aluzją do nazwy populistycznego amerykańskiego serwisu newsowego „Breitbart” (po niem. szeroka broda, DW), który zapowiedział po wyborach w Stanach Zjednoczonych ekspansję na rynki europejskie. Zapowiedź ta dała początek mobilizacji obywatelskiej „Schmalbart”. – Jestem tutaj, bo chcę wzmocnienia demokracji. Niepokoi mnie, że ludzie przestają ze sobą rozmawiać – mówi jeden z uczestników spotkania w rozmowie z DW.  – Nie chcę już milczeć – wtóruje jedna z kobiet przy stole zastawionym laptopami, filiżankami z kawą i kanapkami. – Milcząca większość wreszcie musi się zacząć bronić – dodaje inna uczestniczka hamburskiego spotkania. Kilku z nich nie chce, aby teraz ujawniano ich imiona i nazwiska.

Teraz już nie chodzi tylko o „Breitbach'a"

Deutschland Treffen des Netzwerks "Schmalbart" in Hamburg | Daniela
Daniela chce tworzyć projekty "Edukacja dla Demokracji" adresowane do dzieci i młodzieży Zdjęcie: DW/H. Kaschel

Na spotkanie w Hamburgu przybyli, gdyż interesuje ich „zintegrowanie różnych środowisk społecznych w walce z populizmem”. To przeczytali na Twitterze platformy internetowej sieci inicjatyw obywatelskich „Schmalbart”. Ich deklarowanym celem jest „skupianie się na faktach, kultura dyskusji i wyznaczanie granic”. Ale teraz już nie chodzi o przeciwdziałanie zapowiedzianej ekspansji amerykańskiej prawicowej platformy newsowej do Niemiec. Teraz chodzi o więcej.

A początki były takie: W styczniu tego roku spotkało się w Berlinie 100 osób, żeby w ciągu kilku dni wypracować pierwszy pomysł na walkę z dezinformacją w sieci. Na kolejne spotkanie w Hamburgu zgłosiło się znacznie mniej osób. Ale pomysłodawcy inicjatywy „Schnurbart“ Christopha Kappesa to wcale nie niepokoi. Wręcz przeciwnie. – Jeśli grupa jest zbyt liczna, brakuje więzi społecznych. Zamierzamy pracować metodą projektową w małych grupach. Na początku nie doceniałem tego – przyznaje Kappes.

Pierwsze wyniki pracy

Już na spotkaniu w Berlinie powstały pierwsze konkretne pomysły i niektóre już zostały wprowadzone w życie: Blog „Watchblog” monitoruje niemieckie serwisy z populistycznymi treściami. Na portalu „Schmalbart” dziennikarze Ben Krischke i Frank Zimmer dyskutują o „populiźmie, polityce, mediach i okowach myślowych”. Na Twitterze systematycznie pojawiają się informuje o komentarzach postowanych na Facebooku i zaproszenia do dyskusji. A plany?

Screenshot Schmalbart | Fakten Bank
Baza Faktów

W planach jest seria e-booków na temat Nowej Prawicy oraz projekt o nazwie „aggrogator”, w ramach którego będzie dokonywany przegląd najważniejszych, kontrowersyjnych debat toczonych w sieci. Kilka osób pracuje nad „Bazą Faktów“, także na spotkaniu w Hamburgu. Na wewnętrzne forum wiki wpisywane są tematy lub opinie szczególnie gorąco dyskutowane na platformach społecznościowych jak na przykład przestępczość wśród cudzoziemców, czy zmiany klimatyczne. Zbierając fakty twórcy projektu kontaktują się z instytucjami naukowymi i urzędami. Konsultują oni też między sobą wszystkie treści. Następnie opracowują je w formacie plików graficznych do ściągnięcia przez użytkowników i wykorzystania w dyskusjach na platformach społecznościowych. Informacja dla zainteresowanych: Sieć inicjatyw obywatelskich  „Schmalbart” pilnie potrzebuje jeszcze profesjonalnych grafików. 

Trudny eksperyment

W czasie rozmowy na spotkaniu w Hamburgu staje się jasne, dlaczego finansowana z darów i poprzez Crowdfunding sieć inicjatyw obywatelskich „Schmalbart” może ponieść fiasko. Wszyscy jej uczestnicy, młodzi i starsi przedstawiciele różnych środowisk zawodowych chcą w czasie wolnym razem działać na rzecz demokracji i rozwijania kultury krytycznego myślenia. To oczywiście sprawia spore problemy organizacyjne: Porozumiewanie się różnych grup projektowych przez Internet na czatach jest jedną z przyczyn powolnego tempa realizowania prac. Do tego dochodzą toczone dyskusje na tematy zasadnicze. – Są wśród nas bardzo mądre głowy. A to znaczy, że jesteśmy świadkami niekończących się rozmów – mówi hamburki fotograf Dirk Moeller, który prawie od początku działa w „Schmalbart”. Dyskusje te dotyczą wypracowania strategii, języka i tożsamości inicjatywy obywatelskiej.

Rewolucja czy klub dyskusyjny?

Hamburski fotograf opowiada, że wiele projektów powstało na znak protestu. – Zamiast odcinać się od naszych przeciwników, powinniśmy sami wypracować naszą własną narrację i opowiadać o naszej wizji społeczeństwa – uważa Moeller.

Deutschland Treffen des Netzwerks "Schmalbart" in Hamburg
Różne środowiska zawodowe i pokolenia - to potencjał inicjatywy obywatelskiej "Schmalbart"Zdjęcie: DW/H. Kaschel

O tym, czy „Schmalbart“ jest za czymś czy przeciwko czemuś dyskutowano już w grudniu 2016 roku – użala się Christoph Kappes. Hamburski informatyk chciałby, żeby wszystko było realizowane w szybszym tempie. Także ze względu na zainteresowanie mediów, które od samego początku z uwagą śledzą poczynania obywatelskich działań projektowych inicjatywy „Schmalbart”.

Czy „Schmalbart“ stanie się obywatelskim ruchem czy też będzie klubem dyskusyjnym? – to pytanie wielu nurtuje. Tak czy inaczej, każdy ma mieć możliwość uczestniczenia w działaniach tej inicjatywy.

Po spotkaniu w Hamburgu jego uczestnicy deklarują włączenie się w działania projektowe. Student socjologii, którego umownie nazywamy Jakubem, ma pomysł na projekt gamifikacji, czyli zwiększanie motywacji. Młoda doktorantka jest ”zachwycona potencjałem kompetencji” osób zaangażowanych w działania „Schmalbart”. Jeszcze wprawdzie nie wie, co sama osobiście mogłaby wnieść w działania tego rozwijającego się ruchu obywatelskiego przeciwko populizmowi i rozpowszechnianiu kłamstw. Jest jednak pewna, że znalazła pole do działania.

Także pomysłodawca sieci inicjatyw obywatelskich „Schmalbart“ Christoph Kappes zadowolony jest z czterodniowego spotkania w Hamburgu. W lipcu odbędzie się kolejne, na którym przewidziano zakończenie kilku projektów. Zaproszono też prominentnych prelegentów. – Pracujemy dalej i nie myślimy o chowaniu głowy w piasek – mówi Kappes. Wszytko to wygląda raczej na początek powstawania zrywu obywatelskiego niż na początek jego końca.

Helena Kaschel / Barbara Cöllen