1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Nowa broń na kierowców. Rusza odcinkowy pomiar prędkości

13 stycznia 2019

Od poniedziałku w pobliżu Hanoweru zacznie działać system „section control” rejestrujący przekroczenia dopuszczalnej prędkości.

https://p.dw.com/p/3BUXM
System "section control" sprawdził się już w Austrii, Belgii i Holandii
System "section control" sprawdził się już w Austrii, Belgii i Holandii Zdjęcie: picture-alliance/dpa/H.Fohringer

Nowa broń na kierowców: odcinkowy pomiar prędkości (Section Control) skutecznie działa już w Austrii, Belgii czy Holandii. Teraz wprowadzają go także Niemcy. Po czterotygodniowej fazie testów pierwsze kamery monitorujące każdy pas jezdni zaczną działać od poniedziałku (14.01.19) na drodze krajowej B6 w Laatzen pod Hanowerem. Kierowcom, którzy na ponad dwukilometrowym kontrolowanym odcinku przekroczą limit prędkości, grożą mandaty. Jak poinformowało dolnosaksońskie ministerstwo spraw wewnętrznych okres próbny potrwa do czerwca 2020 roku.

Nowy system kontroli radarowej nie mierzy jak dotąd punktowo tempa jazdy, lecz oblicza średnią prędkość na dłuższych odcinkach, szczególnie tam gdzie często dochodzi do wypadków.

W opinii szefa landowego resortu spraw wewnętrznych Borisa Pistoriusa (SPD) „section control” to obiecujący system, jeśli chodzi o podniesienie bezpieczeństwa na niemieckich drogach. „Pomiar prędkości na dłuższych odcinkach jest przede wszystkim bardziej sprawiedliwy dla obu stron niż fotoradary – podkreślił socjaldemokrata.

Technika odcinkowego pomiaru prędkości w Dolnej Saksonii różni się jednak od tej stosowanej w krajach sąsiedzkich. Tam obfotografowanie pojazdu przy wjeździe i wyjeździe z kontrolowanego odcinka nie stwarza żadnego problemu. W Niemczech trzeba było użyć dodatkowego rozwiązania. Zdjęcie przy wjeździe jak i przy wyjeździe zostaje najpierw zakodowane. Dopiero wtedy, kiedy porównanie obu ujęć potwierdzi przekroczenie limitu prędkości, wykonane zostanie zdjęcie kierowcy jak w klasycznym fotoradarze. 

(DPA/jar)